Przemysław Czarnek pogubił się w aferze mieszkaniowej Karola Nawrockiego i ewidentnie puszczają mu nerwy. Na sejmowym korytarzu wyznał dziennikarzom, że szef IPN zapłacił za lokum 120 tysięcy i według niego sprawa jest załatwiona. Jednak kiedy dziennikarz TVN powiedział, że nie ma żadnych dowodów wpłaty, ten mu dosolił. Z racji, że nie miał merytorycznego argumentu, zapytał przedstawiciela medium, jakie są dowody na to, że Radomir Wit jest inteligentny. W sieci rozpętała się burza.
Przemysław Czarnek nie radzi sobie w wypowiedziach politycznych
Przemysław Czarnek był ministrem edukacji, choć obecnie jest znany z przynależności do PiS i swoich często nieprzemyślanych wypowiedzi. Przykładem może być, chociażby jego niedawne wystąpienie, kiedy to powiedział do zgromadzonego ludu w starszym wieku, że jego partia przegrała wybory, ponieważ oni jako rodzice nie wymagali od dzieci, aby zagłosowały w wyborach tak, jak ich rodzice tego pragną: Przemysławowi Czarnkowi odjechał peron. Mówi, że przegrali konkurs, bo rodzice nie wymagali, by dzieci oddały taki głos, jak oni.
Teraz poszedł o krok dalej i zabrał po raz kolejny głos w aferze z Karolem Nawrockim. Chodzi o sprawę, kiedy to sprytny Karol Nawrocki wziął drugie lokum od seniora za opiekę. Jednak 80-latek mieszka w państwowym DPS-ie od pół roku. Na sejmowych korytarzach został przepytany przez dziennikarzy. Jednak jedno pytanie Radomira Wita wytrąciło z uwagi przedstawiciela Prawa i Sprawiedliwości.
Wojciech Olkusnik/East News
Przemysław Czarnek tonie w aferze Karola Nawrockiego. Fuknął do dziennikarza niewiarygodne słowa
Przemysław Czarnek został wzięty w ogień pytań od przedstawicieli mediów. Najpierw poseł powiedział, że zapłata została dokonana w kwocie 120 tysięcy złotych i próbował wykazać, że wszystko jest w porządku. Jednak wtedy dziennikarz TVN stwierdził, że nie ma dowodów na to, że pieniądze zostały wpłacone. To właśnie w tym momencie reprezentantowi opozycji puściły nerwy i fuknął do pracownika telewizji:
Proszę Pana, a jakie ma Pan dowody na to, że Pan jest inteligentny?
Na ten przytyk, wspomniany wyżej redaktor od razu zareagował i powiedział, że może go obrażać i nie robi to na nim żadnego wrażenia.
Tę sytuację można zobaczyć na nagraniu zamieszczonym poniżej. Wideo pochodzi z profilu programu TVN24 "Szkło kontaktowe".
Taki tekst do @RadomirWit pokazuje, że robi się coraz bardziej nerwowo? pic.twitter.com/PuQ8uBFKiV
— Szkło Kontaktowe TVN24 (@SzkKontaktowe) May 7, 2025
Sprawa zrobiła się głośna i jest szeroko omawiana w mediach społecznościowych. Internauci krytykują posła PiS za jego słowa w stosunku do reprezentanta TVN. Pod tematycznym postem można przeczytać takie oto wpisy:
To jest wybitny cham. Gdy nie ma już argumentów, to zaczyna obrażać.
Jakie mamy dowody na to, że Przemysław Czarnek jest bucem? Każdy dzień. Pan Redaktor Wit klasa sama w sobie, jak zawsze. Nie wchodzi w pyskówki z takimi.
Burak ze wsi Czarnek już zawsze będzie burakiem
Cały Czarnek, spróbuj mu nie uwierzyć, to zmiesza cię z szambem.
Ta wypowiedź to dowód dla Polaków, że Pan Czarnek to cha.m.
Zresztą Donald Tusk też chętnie napisał to i owo na X. Przy okazji wyliczył mu i najważniejszym politykom PiS kilka grzeszków mieszkaniowych:
Do obrony Nawrockiego (mieszkania) rzucili się z wielką energią panowie Kaczyński (dwie wieże), Morawiecki (nieruchomości kościelne) i Czarnek (willa plus). PiS okazał się naprawdę nieźle zorganizowaną patodeweloperką.
Poniżej jego oryginalny wpis z portalu X.
Do obrony Nawrockiego (mieszkania) rzucili się z wielką energią panowie Kaczyński (dwie wieże), Morawiecki (nieruchomości kościelne) i Czarnek (willa plus). PiS okazał się naprawdę nieźle zorganizowaną patodeweloperką.
— Donald Tusk (@donaldtusk) May 7, 2025
No cóż, nie bez powodu został dwukrotnym zdobywcą tytułu Dzbana Roku.