Fanka Karola chciała mu się przypodobać. Przez jedno nieumyślne, lecz prawdziwe zdanie niechcący wbiła mu szpilę

Fanka Karola Nawrockiego chciała mu się przypodobać. Przez jedno nieumyślne, lecz prawdziwe zdanie niechcący wbiła mu szpilę

W zeszły wtorek Karol Nawrocki uczestniczył w spotkaniu z obywatelami w Wyszkowie w województwie mazowieckim w ramach swojej trasy po Polsce przed wyborami prezydenckimi, które odbędą się w maju tego roku. To właśnie tam doszło do bardzo niezręcznej sytuacji.

W trakcie zadawania pytań do szefa IPN-u zgłosiła się kobieta, która powiedziała, że chodziła zbierać podpisy dla polityka. Okazało się, że ludzie nie znają 41-latka i często pytali, kim on jest. Jak można było usłyszeć na zgromadzeniu:

Ja bym chciała powiedzieć: chodzę i zbieram podpisy poparcia dla pana Karola Nawrockiego i niektórzy pytają: "a kto to jest?".

Jednak mieszkanka Wyszkowa znalazła na to sposób i odpowiadała, że Karol Nawrocki jest przeciwny Donaldowi Tuskowi. Wtedy też chętnie ludzie podpisywali dokument:

"Przeciw Tuskowi", a oni: "a, to podpiszę". Także polecam

Karol Nawrocki nie bardzo wiedział, jak ma zareagować na słowa swojej popleczniczki. Poszedł więc za tłumem, który zaczął się śmiać po słowach kobiety i on także ryknął śmiechem. Później nie odniósł się w żaden sposób do jej pomysłu na popularność i jedynie podziękował za zbieranie dla niego podpisów.
instagram.com/nawrockipl

Kłopoty Karola Nawrockiego

Karol Nawrocki raczej nie powinien być zadowolony, że ktoś udzieli mu poparcia lub zna go tylko, dlatego że pochodzi z przeciwnego obozu, niż Donald Tusk. Zresztą jego rozpoznawalność stanowi ogromny problem nie tylko dla niego samego, ale też dla partii, z którą współpracuje.

Chodzi oczywiście o PiS, który wystawił go do wyborów. Jednak sami politycy opozycji także mają powody do obaw, ponieważ poparcie Nawrockiego jest znacznie niższe, niż te, co ma ich klub. Jak powiedział kilka dni temu anonimowy polityk PiS-u w rozmowie z dziennikarzem portalu Fakt.pl:

Z badań sztabu wynika, że ok. 10 proc. naszego elektoratu jeszcze nie kojarzy Nawrockiego, nie rozpoznaje go. To oznacza, że nie dotarł jeszcze do wszystkich naszych wyborców. Startował prawie z zerową rozpoznawalnością.

Korzystanie z wózka, że jest się antyfanem Tuska, może nie wystarczyć.