Elon nie miał w życiu łatwo. Był gnębiony jako dziecko i nastolatek, musiał przeżyć za dolara dziennie

Przeszłość Elona Muska

Elon Musk od lat nie ma sobie równych i jest jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Cały czas inwestuje w nowe technologie i pracuje nad coraz to ciekawszymi projektami, które mają zmienić świat. Jest prezesem Tesli, a smykałkę do nowych technologii ma od dziecka. Już jako dwunastolatek stworzył pierwszą grę komputerową, którą udało mu się sprzedać za 500 dolarów. Niestety, mierzył się on z gnębieniem przez rówieśników.

W 2018 roku w programie "60 minutes" Elon Musk wyznał, że kiedyś został niemal pobity na śmierć. Wszystko ze względu na to, że był wyjątkowym dzieckiem, poszedł wcześniej do szkoły, a więc był znacznie niższy od kolegów, miał świetnie stopnie i doskonale radził sobie z naukę. Jego ojciec również nie był święty, a w domu zafundował swojej rodzinie prawdziwą traumę. Musk zaczął interesować się wschodnimi sztukami walki w wieku 15 lat. Wtedy też znacznie urósł, a rówieśnicy dali mu spokój.

AKPA

Mierzył się z biedą

Wizjoner miał dobrą relację z mamą, a także swoim rodzeństwem, po czasie udało mu się też nawiązać lepszą więź z ojcem. Mężczyzna przeniósł się do Kanady w wieku zaledwie 17 lat i tam zaczął pracę. Wziął ze sobą walizkę pełną książek, a także plecak ubrań. Na co dzień miał do dyspozycji niezwykle skromny budżet. Mógł wydać jedynie dolara dziennie. Żywił się zatem hot-dogami i pomarańczami.

Musiał sporo przejść, zanim doszedł na szczyt, jednak nigdy się nie poddawał. Bieda nauczyła go tego, aby nie trwonić ciężko zarobionych pieniędzy, a więc Elon Musk na co dzień żyje dość skromnie.