Krystyna Pawłowicz zaorała samą siebie: "Trybunał Konstytucyjny nie jest potrzebny" [wideo]

Krystyna Pawłowicz bezwzględna dla samej siebie: "Trybunał Konstytucyjny nie jest potrzebny" [wideo]

Krystyna Pawłowicz w czwartek 6 lutego gościła w TV Republika, w której wypowiedziała się na temat Trybunału Konstytucyjnego. Przypomnijmy, że Krystyna Pawłowicz oprócz tego, że jest posłanką PiS, jest tęż sędzią Trybunału Konstytucyjnego z kadencją od 5 grudnia 2019, a więc TK jest jej miejscem pracy i utrzymania.

W TV Republika Krystyna Pawłowicz nieoczekiwanie zaorała samą siebie i nieprzychylnie wypowiedziała się o samej sobie.

Podlewski/AKPA

Wszystko zaczęło się od tego, że dziennikarka zapytała ją, czy TK jest w ogóle potrzebny w Polsce.

Czy Trybunał Konstytucyjny jest w takim razie potrzeby? Mamy Sąd Najwyższy

- brzmiało pytanie dziennikarki stacji.

Wtedy Krystyna Pawłowicz nieoczekiwanie przyznała, że Trybunał Konstytucyjny, a więc jej miejsce pracy, nie jest nikomu potrzebny. Co więcej, posłanka PiS powiedziała coś, o czym całe PiS tyle czasu milczało, a więc to, że TK jest organem politycznym.

Nie jest potrzebny Trybunał [Konstytucyjny]. Od razu właśnie powiem, że nie jest potrzebny, dlatego, że Trybunał Konstytucyjny narusza zasadę demokratyzmu, podstawową zasadę współczesnych cywilizowanych państw. Jeśli reprezentantem narodu jest parlament, jest reprezentacją pochodzącą z wyborów, to nie może mieć ostatniego słowa organ polityczny wyodrębniany w politycznych procedurach przez partie polityczne

- powiedziała Krystyna Pawłowicz.

Wszystko widać na wideo, które za TV Republika umieścił na Instagramie profil "Oglądam Wiadomości".

Źródło: instagram.com/ogladam_wiadomosci

TV Republika ogłosiła rzekomy zamach stanu w Polsce

Przypomnijmy, że w środę 5 lutego TV Republika na wizji ogłosiła zamach stanu w Polsce, czym nastraszyła swoich widzów i wywołała liczne memy.

W rzeczywistości chodziło o to, że prezes Trybunału Konstytucyjnego, Bogdan Święczkowski jedynie złożył do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zamachu stanu przez premiera Donalda Tuska, członków rządu oraz koalicji rządzącej.

TV Republika od środy, a więc już od 3 dni, żyje w innej rzeczywistości i wciąż przekonuje swoich widzów, że w Polsce doszło do zamachu stanu. Dziennikarzom tej stacji nie przeszkadza nawet fakt, gdy ich goście mówią wprost, że nikt się tym zawiadomieniem nie przejął, co widać na poniższym wideo.

Dowodem na rzekomy zamach stanu w Polsce są liczne odjechane paski, które widzowie stacji Tomasza Sakiewicza mogą zobaczyć. Tu się nawet nie ma, co śmiać, to powód do strachu. Zebraliśmy najlepsze paski.