To już oficjalne. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ogłosił, że zaprzysiężenie Karola Nawrockiego na prezydenta odbędzie się 6 sierpnia o godzinie 10:00. Pomimo protestów, kontrowersji wokół Sądu Najwyższego i wątpliwości prawnych, sprawa jest przesądzona. Dla tych, którzy liczyli na zwrot akcji, to koniec złudzeń.
Oficjalna data i godzina. Hołownia zakończył dyskusję
Koniec prawnych przepychanek i politycznych spekulacji. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia postawił kropkę nad i, ogłaszając, że Zgromadzenie Narodowe w celu odebrania przysięgi od nowego prezydenta odbędzie się 6 sierpnia o godzinie 10:00. Hołownia, stawiając na stabilność państwa, przeciął tym samym wszelkie spekulacje i zamknął temat.
Osobiście staję przed państwem, żeby poinformować, że zwołam Zgromadzenie Narodowe na 6 sierpnia, na godz. 10:00. Po to, żeby umożliwić złożenie przysięgi przez wybranego 1 czerwca przez Polki i Polaków prezydenta Karola Nawrockiego.
Tymi słowami marszałek dał jasno do zrozumienia, że dalszy spór jest bezcelowy. Data zaprzysiężenia prezydenta jest ostateczna, a ceremonia w gmachu Sejmu formalnie rozpocznie pięcioletnią kadencję Nawrockiego.
Protesty wyborcze trafiły do kosza. To już nie ma znaczenia
Pamiętacie jeszcze te tysiące protestów wyborczych i głośne apele Adama Bodnara? Dziś to już tylko wspomnienie politycznej burzy, która nie przyniosła żadnego deszczu. Mimo że Prokurator Generalny nie ukrywał wątpliwości co do orzeczenia, które wydała budząca kontrowersje Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, jego zastrzeżenia nie miały realnego wpływu na bieg wydarzeń.
Są wątpliwości co do statusu Izby Kontroli Nadzwyczajnej SN. Nie ma wątpliwości, kogo wybrali Polacy.
Dlatego na 6.08 zwołam Zgromadzenie Narodowe i odbiorę przysięgę prezydencką od @NawrockiKn.
ReklamaKażdy przypadek nieprawidłowości w komisjach musi sumiennie wyjaśnić prokuratura.…
Reklama— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) July 1, 2025
Reklama
Nawet sugestie prawników, by Szymon Hołownia sam przejął obowiązki prezydenta, okazały się strzałami w próżnię. Marszałek Sejmu wybrał pragmatyzm zamiast prawnej batalii. Choć przyznał, że "są wątpliwości co do statusu Izby", to jednocześnie stwierdził, że "nie ma wątpliwości, kogo wybrali Polacy". Innymi słowy, pociąg z napisem "prezydentura Nawrockiego" odjechał ze stacji, a protesty wyborcze i prawne wątpliwości zostały na peronie, machając chusteczkami na pożegnanie.
Co dalej: scenariusz jest już napisany
Zaprzysiężenie Karola Nawrockiego oznacza, że 6 sierpnia Andrzej Duda oficjalnie przekaże klucze do Pałacu Prezydenckiego swojemu następcy. Dla polskiej sceny politycznej to moment symbolicznego zamknięcia burzliwego okresu wyborczego, który dla wielu okazał się jednym wielkim rozczarowaniem.
Objęcie urzędu przez Karola Nawrockiego, kandydata wspieranego przez Prawo i Sprawiedliwość, to jasny sygnał kontynuacji dotychczasowej linii politycznej w Pałacu Prezydenckim. Zwycięstwo, choć minimalne (50,89%), daje mu silny mandat do realizacji programu opartego na suwerenności i wartościach narodowych. Polska polityka nie znosi próżni. 6 sierpnia o godzinie 10:00 rozpocznie się więc nowa prezydentura. Dla jednych będzie to początek stabilizacji, dla innych – pięć lat przewidywalnej frustracji.