Przemo dostał piany, bo rozmowa nie szła po jego myśli. Uciekł ze studia w trakcie wywiadu [wideo]

Przemo dostał piany, bo rozmowa nie szła po jego myśli. Uciekł ze studia w trakcie wywiadu [wideo]

Przemo dostał piany, bo rozmowa nie szła po jego myśli. Uciekł ze studia w trakcie wywiadu [wideo]

instagram.com/renata.grochal88 ; instagram.com/czarnekpl/

Przemysław Czarnek wyszedł ze studia radiowej Trójki w trakcie wywiadu, ponieważ zdenerwował się na dziennikarkę. Były minister edukacji nie był zadowolony z tego, jak Renata Grochal wypunktowała media publiczne podczas kampanii prezydenckiej z 2020 roku. Z kolei jej argumentacja była swoistą odpowiedzią na przytyk 47-latka w sprawie nieuczciwej (jak on to określił) kampanii prezydenckiej z 2025 roku.

Reklama

Przemysław Czarnek gościł w programie Renaty Grochal w radiowej Trójce

W zeszły wtorek Przemysław Czarnek był gościem u Renaty Grochal w radiowej Trójce w programie "Bez Uników". Polityk Prawa i Sprawiedliwości wraz z przedstawicielką medium rozmawiali m.in. o ustawach, jakie Karol Nawrocki może podpisać, kiedy zostanie zaprzysiężony na prezydenta.

Rozmowa przebiegała gładko, dopóki gospodyni programu nie wspomniała o ustawach dotyczących "neosędziów". Wtedy też były minister edukacji rozjuszył się i powiedział:

Reklama

Nie ma tzw. neosędziów.

Później tłumaczył, że szef IPN nie podpisze ustaw, które deprecjonowałyby sędziów powołanych przez obecnego prezydenta:

Jestem przekonany, że nie podpisze niczego, co będzie dyskwalifikowało albo stawiało w gorszym położeniu sędziów, tylko dlatego, że zostali powołani przez Andrzeja Dudę.

W dalszej części rozmowy wywiązała się dyskusja, ponieważ dziennikarka wspomniała o neoKRS-ie, z czym znów nie zgodził się Przemysław Czarnek. Wywiad przerodził się w kłótnię. Rozmówcy przerywali sobie wzajemnie i podnosili głos, by móc zdominować dyskusję.

Reklama

Dalej było tylko gorzej.
przemyslaw-czarnek siedzi przed mikrofonem x.com/gfkot

Przemysław Czarnek uciekł ze studia w trakcie wywiadu

Dalsza część rozmowy dotyczyła mediów i wyborów prezydenckich. Były minister edukacji stwierdził, że nigdy wcześniej nie widział tak brudnej kampanii wyborczej, jak ta ostatnia:

Reklama

Nigdy nie widziałem tak hej.erskiej kampanii, jaką państwo w mediach tzw. publicznych, w Telewizji Polskiej w likwidacji i w Polskim Radiu w likwidacji, tak jak Onet, czy media mainstreamowe TVN, zrobiły w tej kampanii. To było ob.zydliwe.

Później sam z siebie dodał, że "należy skończyć z tym dziadostwem w mediach".

Reklama

Wtedy też dziennikarka przypomniała mu, jak wyglądała kampania w 2020 roku, kiedy to rządził PiS. Poza tym wypomniała mu, ile czasu antenowego miał Andrzej Duda i Rafał Trzaskowski, gdy rywalizowali o fotel prezydencki.

Reklama

Mąż Agaty Kornhauser-Dudy mógł liczyć na emisję materiału na antenie Polskiego Radia o sobie przez 8 godzin i 15 minut. Z kolei włodarz Warszawy musiał się pocieszyć tylko godziną i 23 minutami. Wtedy też usłyszała w ripoście:

Skoro pani nie pozwala mi mówić, to za chwilę skończymy te zawody, bo te zawody są nieuczciwe.

Po czym dziennikarka zachęciła go do wypowiedzi i jednocześnie oskarżyła go o podważanie wiarygodności radia, w którym pracuje. Wywiązała się przeplatanka słowna, w której Renata Grochal zadała swojemu gościowi pytanie:

Pan chce takich mediów, gdzie będzie dominacja Prawa i Sprawiedliwości?

Na to w odpowiedzi Przemysław Czarnek odpowiedział:

Będzie przestrzeń dla wszystkich mediów, kiedy tylko pan prezydent elekt Karol Nawrocki zacznie funkcjonować już jako prezydent 6 sierpnia i będzie dążył do tego, by wszyscy państwo bez względu na poglądy, bo chcemy, żeby te poglądy były wypowiadane, ale poglądy, a nie hejterstwo, kłamstwa, szambo nieprawdopodobne wypuszczane, również przez media tzw. publiczne.

Jednak gospodyni nie dała się zwieść, ciągle wracała do kampanii prezydenckiej z 2020 roku. Na to Czarnek przywołał słowa Donalda Trumpa i stwierdził, że media przegrały "z niagarą kłamstwa":

Większość Polaków uznała, że tak przegrzaliście z tą niagarą kłamstwa, że wybrało znakomitego winnera (zwycięzcę - przyp. red.), jak mówił dzisiaj Donald Trump. Polska wybrała zwycięzcę

Wtedy też 47-latek pożegnał się ze słuchaczami i dziennikarką, po czym wyszedł ze studia, jeszcze zanim rozmowa się zakończyła. Poniżej można zobaczyć fragment z rozmowy Renaty Grochali z Przemysławem Czarnkiem. Materiał został udostępniony na portalu X przez użytkownika Grzegorza Kota.

Jak można było zauważyć powyżej, Renata Grochal nie wygląda na gospodynię, która smuci się, że jej gość opuścił studio.

Przemo dostał piany, bo rozmowa nie szła po jego myśli. Uciekł ze studia w trakcie wywiadu Zdjęcia dziennikarki Renaty Grochal
Źródło: instagram.com/renata.grochal88/
Reklama
Reklama