Niedługo potem, jak ogłoszono, że według sondaży exit poll Karol Nawrocki przegrał z Rafałem Trzaskowskim, Tomasz Sakiewicz uruchomił się na wizji. Szef stacji nie tylko wylał liczne swe żale w kierunku Rafała Trzaskowskiego, ale też jak zwykle Donalda Tuska i obecnej władzy. Po kolei mówił, co zarzuca kontrkandydatowi Platformy Obywatelskiej, ale też samemu premierowi. Widać było, że 57-latek jest wyraźnie rozgoryczony pierwszymi ankietami w wyborach prezydenckich.
Tomasz Sakiewicz wraz z gośćmi TV Republika o wstępnych wynikach wyborów prezydenckich
W zeszłą niedzielę wieczorem Tomasz Sakiewicz wraz z gośćmi TV Republika zabrał głos po wynikach sondażu exit poll, które wtedy wskazały na zwycięzcę Rafała Trzaskowskiego. Szef prawicowej stacji nie mógł tego przeżyć i puściły mu nerwy na wizji. Dziennikarz puścił wiązaną skierowaną nie tylko w samego kontrkandydata Karola Nawrockiego, czyli Rafała Trzaskowskiego, ale też i jego sztabu czy Donalda Tuska.
Zaczęło się od tego, że jeden z gości zaproszonych do studia powiedział:
Strona liberalna daje sobie dużo większe przyzwolenie na robienie różnych rzeczy.
Później na wizji można było usłyszeć przemycanie własnej interpretacji zdarzeń w kampanii prezydenckiej:
Począwszy od maksymalnej stereotypizacji przeciwnika po naginanie czy wręcz łamanie reguł, (…) ale też, o których tutaj mówiliśmy, pieniądze, aresztowania, straszenie nieuznaniem wyników. To są rzeczy, których w Polsce pisowskiej nie mieściłoby się nikomu w głowie.
To właśnie wtedy Tomasz Sakiewicz zaczął swoją wypowiedź słowami:
Przecież jedną stronę pozbawiono środków na walkę polityczną, a druga czerpała ze wszystkiego.
Później było już tylko "grubiej".
AKPA
Tomasz Sakiewicz aż się zagotował po wstępnych, przegranych dla Karola Nawrockiego, wynikach konkursu
Naczelny TV Republika zaczął po swojemu punktować partię Donalda Tuska wraz na czele z samym premierem. Zaczął od samego prezydenta Warszawy. Tomasz Sakiewicz z wyrzutem powiedział, że TV Republika nie została wpuszczona do sztabu 53-latka:
Z tego powodu, że nas oglądają wyborcy prawej strony, nawet teraz, przepraszam, teraz będę mówił to, co myślę, pan Trzaskowski nie wpuścił nas do swojego sztabu. Przecież, jeśliby miał, chociaż cień w sobie refleksji demokratycznej, powinien Republikę wpuścić, właśnie ze względu na to, żeby uszanować dokładnie połowę Polaków, która ma inne poglądy.
Później przeszedł do grilowania Donalda Tuska. O nim samym powiedział, że jego dziennikarze nie zostali wpuszczeni w trakcie powodzi. Oprócz tego stwierdził, że gro.ono mu, że zostanie wyłączony sygnał nadawania stacji:
Donald Tusk nie wpuścił nas nawet w czasie powodzi, kiedy trzeba było informować, jak ludzie mają ratować swój majątek, próby zastraszania naszych reklamodawców, gr.źby wyłączenia nam sygnału. Mamy rzeczy, do których się przyzwyczailiśmy, ale za każdą z tych ci ludzie powinni być potwornie rozliczeni.
Oj ulało się Tomaszowi Sakiewiczowi.