Jarosław nie chciał wystąpić na marszu Karola. Wideo ujrzało światło dziennie

Marsza Karola Nawrockiego — Wielkimarsz za Polskę

Wygląda na to, że właśnie nastąpił koniec przyjaźni Jarosława Kaczyńskiego i Karola Nawrockiego, a przypomnijmy, że to właśnie prezes PiS namaścił prezesa IPN na kandydata na prezydenta wspieranego przez PiS. Jednak po kolei.

Przypomnijmy, że w tę niedzielę 25 maja w Warszawie odbył się marsz zwolenników Karola Nawrockiego zatytułowany "Wielki marsz za Polskę".

Tego samego dnia odbył się także marsz Rafała Trzaskowskiego: Byliśmy na marszu wykształconego Rafała Trzaskowskiego. Zebraliśmy najlepsze hasła na transparentach (i nie tylko).

Marsz Karola Nawrockiego był mniejszy i zgromadził zaledwie ok. 50 tys. osób (podczas gdy na marsz Trzaskowskiego przyszło ok. 140 tys. osób), ale nie to było jego największym problemem.

AKPA

Przede wszystkim widać było ogromną różnicę we wsparciu. Rafała Trzaskowskiego wsparł nie tylko obecny rząd RP w tym premier RP Donald Tusk, ale także jego koalicjanci, jak Szymon Hołownia i Władysław Kosiniak-Kamysz, a także konkurenci w wyścigu o fotel prezydencki, czyli Joanna Senyszyn i Magdalena Biejat.

Tymczasem Karol Nawrocki wystąpił na scenie samotnie, nie wspierany przez nikogo z PiS-u, a tym bardziej przez Jarosława Kaczyńskiego. Teraz w końcu wiadomo, dlaczego tak się stało.

Jarosław Kaczyński nie chciał wystąpić na marszu Karola Nawrockiego [wideo]

Stacja TVP w programie informacyjnym "19:30" pokazała materiał wideo, na którym widać, że Jarosław Kaczyński w niedzielę zjawił się na finale marszu Karola Nawrockiego na placu Zamkowym, jednak nie chciał wejść na scenę.

Pod scenę na placu Zamkowym dotarł prezes PiS, ale mimo zachęcania przez sztabowców Nawrockiego, nie chciał wejść na scenę

- mówił lektor.

Na wideo widać, jak Jarosław Kaczyński zapiera się rękami i nogami, by nie wystąpić na scenie obok Karola Nawrockiego.

Ja nie wchodzę. Ja nie chcę tu wchodzić

- mówił na nagraniu zdenerwowany prezes PiS.

 Źródło: instagram.com/make_life_harder

Wideo zrobiło furorę w sieci i zostało udostępnione za TVP m.in. przez profil Make Life Harder na Instagramie. Satyrycy twierdzą, że teraz rozumieją już reakcję prezesa PiS.

W ten sposób nawiązali do ostatnich doniesień medialnych portalu Onet.pl: Karol Nawrocki miał współpracować z Grand Hotelem w Sopocie. Nowe wieści wyszły na jaw. Jest jego odpowiedź.