Pierwsza para RP wybrała się do Rzymu, aby w gronie tysięcy wiernych, delegacji z całego świata oraz duchownych wziąć udział w Mszy św. inaugurującej pontyfikat Papieża Leona XIV. Z tego powodu Andrzej Duda i jego małżonka nie mogli oddać głosu w niedzielnych wyborach w Polsce. Nadrobili to jednak w Rzymie.
Para prezydencka oddała głos w Rzymie
Andrzej Duda wraz ze swoją małżonką, Agatą Kornhauser-Dudą w trakcie wyborów prezydenckich przebywali w Rzymie na istotnych dla nich uroczystościach. Reprezentowali Polskę, uczestnicząc w Mszy św. inaugurującej pontyfikat Papieża Leona XIV. To dlatego swoje głosy oddali w Instytucie Polskim w Rzymie, czym pochwalili się w social mediach.
Jeszcze prezydent Andrzej Duda, po zamknięciu lokali wyborczych, podziękował Polakom za udział w wyborach, a także poprosił ich, aby tłumnie wybrali się również na drugą turę wyborów:
Z całego serca proszę byście za dwa tygodnie znów poszli i wybrali następnego Prezydenta RP. Prezydenta wolnej, suwerennej, niepodległej Polski. Polski, która będzie umiała ochronić słabszych i nie będzie musiała się bać silnych. Polski, w której będzie zwyciężała uczciwość, a nie cynizm i draństwo. To w tej chwili najważniejsze.
instagram.com/prezydent_pl
Stylizacja Agaty Dudy udana, gorzej z fryzurą
A my dziś przyglądamy się stylizacji Agaty Kornhauser-Dudy. Tego dnia wskoczyła w klasyczny, damski komplecik. To damski garnitur w odcieniu śmietany, bardzo elegancki. Prosty fason sprawił, że całość wygląda nienachalnie. Całość dopełniły cieliste czółenka. Stylizacja była zachowawcza i niczym się nie wyróżniała.
Niestety, fryzura nie była zbyt dobrze dobrana do urody pierwszej damy RP. Uczesanie jest niezmienne od lat, a jej kształt ciężki i nie pasuje do rysów twarzy Agaty Dudy. Po prostu fryzura przypomina hełm.