Czegoś takiego w debacie prezydenckiej jeszcze nie było. Krzysztof Stanowski złamał zasady debaty prezydenckiej i wniósł na wydarzenie kilka różnych flag. Jego zachowanie zostało dostrzeżone przez internautów. Kranik Stanowskiego wywołał liczne memy.
Krzysztof Stanowski przyszedł na debatę prezydencką z flagami
Krzysztof Stanowski pojawił się na debacie prezydenckiej w towarzystwie mariachi - meksykańskiej orkiestry.
Sztab @K_Stanowski krytykuje barierki ustawione wokół siedziby TVP. Obok przygrywa meksykańska kapela @Fakt_pl pic.twitter.com/5vy27HirFa
— Piotr Drabik (@piotrdrabik) May 12, 2025
Już do studia wszedł w bluzie z napisem "Razem dla Ignasia", aby propagować zbiórkę dla chorego chłopca. Dziennikarz przyniósł na debatę liczne flagi Polski, Niemiec, Argentyny, Unii Europejskiej, flaga z logo NFZ oraz LGBT, czy Kirgistanu, czym złamał zasady debaty. Zgodnie z przyjętymi przed debatą zasadami "zobowiązani są do pozostawienia poza studiem telefonów komórkowych oraz innych urządzeń nadawczo-odbiorczych" i "nie będzie można wnosić do studia gadżetów". Stanowski zrobił inaczej i zachęcił kandydatów do tego, aby częstowali się flagami.
Możecie brać te flagi, korzystać z nich, może by zaorać kontrkandydata.
Warto także zauważyć, że Stanowski zrobił show w debacie, atakując prowadzącą: Krzysiek Stanowski od wielu flag ostro o dziennikarce. "Niech pani pilnuje zegara, bo od tego pani tutaj jest" [memy].
instagram.com/michalmarszal/
Krzysztof Stanowski z flagami - sieć zareagowała memami
Warto zauważyć, że Krzysztof Stanowski i jego flagi wywołały liczne memy. Internauci zwracają przede wszystkim uwagę na znamienną sytuację, gdy Artur Bartosiewicz podszedł do Krzysztofa Stanowskiego i chciał wziąć sobie flagę Polski.
Niektórzy porównują Stanowskiego do sprzedawcy nad morzem, a inni do sprzedawcy hot-dogów w jednym ze znanych sklepów spożywczych. Najzabawniejsze obrazki zebraliśmy w galerii.