Krystaliczny Karol miota się w zeznaniach w sprawie mieszkania. Został przyłapany na gorącym uczynku [wideo]

Karol Nawrocki wszedł w posiadanie mieszkania po seniorze

Nad Karolem Nawrockim zawisły ostatnio czarne chmury, wszystko za sprawą jego drugiego mieszkania, które w tajemniczych okolicznościach przejął od seniora. Oficjalnie Karol Nawrocki miał przejąć mieszkanie za opiekę nad staruszkiem, jednak stracił go z oczu na pół roku i tak się nim opiekował, że nie wiedział o tym, że starszy pan trafił do DPS-u.

Jednak wokół tej sprawy pojawiło się dużo nieścisłości i sam Karol Nawrocki mylił się w zeznaniach, w jaki dokładnie sposób nabył mieszkanie po seniorze. Co ciekawe, w środę na jaw wyszło, że Karol i Marta Nawroccy sprzedali sami sobie mieszkanie Jerzego Ż. Dziennikarze Onet.pl dotarli do oficjalnych dokumentów i aktu notarialnego.

instagram.com/nawrockipl

Karol Nawrocki miota się w zeznaniach. Został przyłapany na gorącym uczynku [wideo]

Tymczasem dzień wcześniej, we wtorek 6 maja, Karol Nawrocki udzielił wywiadu Bogdanowi Rymanowskiemu. W wywiadzie mijał się z prawdą - Karol Nawrocki twierdził, że przekazał Jerzemu Ż. środki finansowe na wykup jego mieszkania, co wyszło w trakcie rozmowy z dziennikarzem.

Rozumiem, że wszystko zaczęło się w 2011 roku i wtedy pojawiła się możliwość wykupu tego mieszkania przez pana Jerzego za 10 procent jego wartości

- zapytał dziennikarz.

Karol Nawrocki został przyłapany na gorącym uczynku, jak poświadczał nieprawdę.

To już oczywiście regulował pan Jerzy, ale pojawiła się opcja wykupu tego mieszkania, na które pan Jerzy potrzebował środki finansowe, ja mu te środki finansowe przekazałam

- mówił, co słychać na nagraniu, które ukazało się na Instagramie Michała Marszała.

Tak się składa, że portal Onet.pl dotarł do zlecenia przelewu z dnia 20 października 2011 roku na wysokość 12.603,15 zł, z którego wynika, że Karol Nawrocki sam dokonał wykupu mieszkania, a zatem Karol Nawrocki kłamał w cztery oczy.

Materiały prasowe Onet.pl

W środę Karol Nawrocki ogłosił, że przekazuje mieszkanie po Jerzym Ż. na cele charytatywne, ale to nie załatwia sprawy. Może się bowiem okazać, że kandydat na prezydenta wpierany przez PiS nie dysponuje prawem do zarządzania tym mieszkaniem, nie może więc go nikomu przekazywać. Nic dziwnego, że ta sprawa wywołała liczne memy.