Złośnik Marcin pojechał po idolach Danusi. Punktował Jarka i spółkę, aż wióry leciały [wideo]

Złośnik Marcin Mastalerek pojechał po idolach Danuty Holeckiej

Marcin Mastalerek był gościem Danuty Holeckiej w programie "Gość dnia" w TV Republika. Szef gabinetu prezydenta Andrzeja Dudy rozmawiał z ulubioną dziennikarką Prawa i Sprawiedliwości, jednocześnie grilując partię opozycyjną ze wszystkich ich grzechów i niedoróbek.

Najpierw przedstawiciel polskiej sceny politycznej stwierdził, że PiS nie wykorzystuje swoich szans na przeciągnięcie ludzi na swoją stronę. Dodał, że elektorat PiS jest uśpiony, a politycy opozycji nie robią nic, aby ich obudzić i dostarczyć potrzebnych tej kampanii emocji:

Według mnie nie ma żadnych emocji, szczególnie po stronie prawicowej, centro-prawicowej, patriotycznej. To właśnie ta strona potrzebuje tych emocji, a nie potrafią ich wskrzesić. Ludzie się nie emocjonują, elektorat jest uśpiony.

Później oberwało się PiS za kampanię parlamentarną, ponieważ 40-latek twierdzi, że klub Kaczyńskiego nic nie zrobił, aby utrzymać władzę:

Czy PiS, czy sztab, nie wiem, czy oni mają sztab, czy w tym roku zamierzają przeprowadzić kampanię wyborczą? Nie wiem, czy tam w ogóle mieli jakiś sztab na kampanię i doprowadzili do tego. Czy właśnie oni zamierają siedzieć i dalej nic nie robić? Myślę, że powinni się w końcu obudzić.

To jeszcze nie wszystko.
youtube.com/@Telewizja_Republika

Marcin Mastalerek punktował polityków i media aż wióry leciały

W dalszej części rozmowy Marcin Mastalerek wytknął błędy politykom, w tym też Karolowi Nawrockiemu, że ci nie podejmują się rozmów z wszystkimi mediami, lecz tylko tymi, które im przyklaskują:

Trzeba mobilizować swoich wyborców, bo Polacy są przekorni. (...) To trzeba dotrzeć, trzeba dotrzeć ciężką pracą, trzeba dotrzeć przez media, a niektórzy to z mediami uważają tylko te media, które no nie zadadzą czasem trudnego pytania, no, że tak pozwolę sobie tutaj się wyrazić.

Danuta Holecka była wyraźnie zaskoczona, ponieważ stwierdziła, że ten przytyk jest m.in. do niej. Jednak próbowała obrócić sytuację na swoją korzyść i powiedziała:

No był u nas Karol Nawrocki niedawno, ale starałam się zadawać mu również trudne pytania.

Współpracownik Andrzeja Dudy stwierdził, że to akurat nie było do niej, ale:

Niektórzy chcieliby, aby ślepo ich popierać. Tak nie działają media.

Poniżej znajduje się tematyczne nagranie. Wideo pochodzi z YouTuba TV Republika. Wspomniany fragment rozpoczyna się w 16:42 minucie.

No cóż, ulało się.