Donald Tusk nie od dziś potrafi celnie wbijać szpilę swoim politycznym oponentom. Tym razem jego "ofiarą" stał się Karol Nawrocki, który — jak się okazuje — w opinii Polaków nie króluje w kwestiach mądrości. Wystarczyło jedno zdanie Tuska, by naród pękał ze śmiechu.
Donald Tusk ironicznie dosolił Karolowi Nawrockiemu
Podczas czwartkowej konferencji prasowej Donald Tusk postanowił dorzucić swoje trzy grosze do wyników sondażu opublikowanego przez "Rzeczpospolitą". W raporcie tym zespół badaczy zapytał Polaków o to, kto ich zdaniem, wśród kandydatów na prezydenta, uchodzi m.in. za najbardziej mądrego.
Na podium znalazła się "Święta Trójca" nadchodzących wyborów, czyli:
- Rafał Trzaskowski
- Szymon Hołownia
- Sławomir Mentzen
Pierwszy z kandydatów zdobył imponujący wynik 47%, zaś pozostała dwójka kolejno 41% i 33%. Daleko w tyle pozostał Karol Nawrocki, który startuje z ramienia PiS.
Wojciech Olkusnik/East News
Inteligentny przytyk Donalda Tuska rozbawił Polaków
Jedynie 28% ankietowanych Polaków uważa, że Karol Nawrocki jest mądrym kandydatem. To dość bolesny i znaczący policzek dla jego wizerunku człowieka "inteligentnego".
Właśnie w tym momencie na scenę wkroczył Donald Tusk. Polityczny zawadiaka postanowił wbić szpilę Nawrockiemu z typową dla siebie ironią. Na konferencji prasowej, podczas której omawiał wyniki badania, Donald Tusk, nie kryjąc ironicznego uśmieszku, stwierdził:
Muszę powiedzieć, że 28%, które wskazało Nawrockiego jako "mądrego" kandydata, to już całkiem niezły wynik.
Polacy, którzy uwielbiają polityczne smaczki i sarkastyczne komentarze zareagowali entuzjastycznie. Inteligentny przytyk Donalda Tuska, choć miał prawo rozśmieszyć naród, z pewnością nie rozbawił samego Karola Nawrockiego.