Bartosz Kurek i jego żona Anna Kurek mieszkają w Nysie, którą dotknęła powódź. Zona siatkarza zdradziła, że uratowała z powodzi dwa kocięta. Powódź dotarła również do ich domu, zalało cały garaż.
Żona Bartosza Kurka uratowała z powodzi dwa kotki
Polski siatkarz Bartosz Kurek i jego żona, Anna Kurek, mają dom w Nysie, przez którą przeszła powódź. Jak wiemy, cała południowa Polska od kilku dni zmaga się z ogromnym żywiołem, jakim jest powódź. Tak Nysa wyglądała we wtorek 17 września.
Wojciech Olkusnik/East News
Powódź największe szkody poczyniła na Opolszczyźnie i Dolnym Śląsku, gdzie wiele miast i wsi zostało zalanych. Zniszczona została infrastruktura, a ludzie potracili swoje dobytki.
Kłodzko, obraz miasta po przejściu wielkiej wody #Powodź #powodź2024
pic.twitter.com/BZqXC4qYGh— Marcin Aleksa ??✌️??✌️?? ?♂️ (@marcin_aleksa) September 16, 2024
Reklama
Bartosz Kurek również zdradził, jak Nysa radzi sobie z powodzią. Siatkarz zaaferował pomoc wszystkim mieszkańcom Nysy.
Najważniejsze teraz jest wsparcie dla moich przyjaciół, kolegów i znajomych z Nysy i okolic. Uważajcie na siebie, trzymamy wszyscy kciuki za was i wasze bezpieczeństwo. Ratujcie siebie, resztę odbudujemy razem. Siatkarka rodzina pomoże
- napisał.
instagram.com/bartkurek88
W pomoc zaangażowała się także żona Bartosza Kurka. Anna Kurek uratowała z powodzi dwa małe kotki. 31-latka pokazała uratowane kocięta na Instagramie i zdradziła, że jej mąż chciałby zatrzymać oba kotki, jednak raczej nie będzie to możliwe.
Jeszcze nie wiem, co dalej, wiem tylko, że muszę o nie zadbać, dopóki nie będą w pełni samodzielne. Potem pomyślimy. Bartozy chce zostawić oba, ale to szalony pomysł, przy naszym trybie życia może to być niewykonalne
- napisała.
instagram.com/grejmanka
Dom Bartosza Kurka i Anna Kurek został zalany w powodzi
Okazuje się, że z powodu powodzi dom Bartosza i Anny Kurków też został zalany. Anna Kurek zdradziła, że woda zalała cała cały garaż, w którym mieści się ich siłownia.
Nas również dosięgnęła woda... Zalało nam garaż z siłownią, całe -1. Reszta domu powinna być bezpieczna
- napisała na Instagramie.
Najtrudniejsze było dla niej czekanie na koniec żywiołu.
instagram.com/grejmanka
To było przerażające oglądać na telefonie nagranie live z monitoringu, gdzie woda wdziera się do domu i to z taką prędkością i nic nie można zrobić
- dodała żona siatkarz.
W nocy z poniedziałku na wtorek mieszkańcy Nysy walczyli z zatrzymaniem powodzi. Na szczęście obecnie sytuacja w Nysie jest już opanowana.
W sieci wiele znanych osób pokazuje, jakie zniszczenia w Polsce spowodowała powódź. Radomir Wit z TVN24 pokazał, jak powódź zniszczyła jego dom rodzinny w Lądku-Zdroju.