Szymon Gigachad dosolił pracownikowi telewizji Tomaszka. Aż wióry leciały [wideo]

Szymon Hołownia wrócił do formy

Szymon Hołownia tuż po wyborach w październiku 2023 roku i po objęciu funkcji marszałka Sejmu w grudniu 2023 roku miał swój złoty czas. Założyciel Trzeciej Drogi doskonale potrafił zakasować posłów PiS-u nienawykłych przez 8 lat rządów do jakiejkolwiek krytyki. Szymon Hołownia błyszczał wtedy tak jasnym światłem, że doczekał się nawet przydomka Gigachad, a na temat jego erudycji powstały liczne memy.

Dziś, po 8 miesiącach tworzenia rządu, Szymon Hołownia ma nieco gorszy czas. Jego bon moty już tak nie bawią, a wyborcy coraz liczniej i odważniej zaczynają go rozliczać z obietnic wyborczych np. dotyczących legalizacji aborcji.

Mimo nieco gorszego obecnie okresu Szymon Hołownia wciąż ma przebłyski geniuszu i udowadnia, że w potyczkach słownych jest mistrzem. Tak właśnie było ostatnio.

Adam Burakowski/East News

Szymon Hołownia dosolił pracownikowi TV Republika [wideo]

We wtorek 20 sierpnia Szymon Hołownia uczestniczył w konferencji prasowej. W jej trakcie Michał Gwardyński, pracownik skrajnie prawicowej TV Republika, czyli telewizji Tomasza Sakiewicza, zadał mu pytanie o zanieczyszczenie Odry i zanieczyszczenie jeziora Dzierżno i zasugerował, że winny temu jest obecny rząd.

Panie Marszałku, równo 2 lata temu pan powiedział: "Odra umiera, a gdzie jest dziś premier i rząd?". Dziś umiera jezioro Dzierżno Duże, Kanał Gliwicki, ponad 100 ton śniętych ryb wyłowionych z tychże zbiorników. To chciałem się zapytać gdzie jest dziś rząd?

- powiedział pracownik TV Republika.

Adam Burakowski/East News

Wtedy Szymon Hołownia w krótkich słowach wyjaśnił, że to rząd PiS-u przez swoje liczne zaniedbania przyczynił się do zanieczyszczenia Odry.

A ja się tylko upewnię. A pan 2 lata temu też pytał razem nami, gdzie jest rząd, kiedy Odra umierała. Czy nie było wtedy pana z nami na pokładzie, gdy troszczyliśmy się o to, co się dzieje z polską rzeką po tylu latach rządów PiS-owców i Solidarnej Polski w wodach polskich? Był pan wtedy z nami?

- powiedział Szymon Hołownia, jednak nie doczekał się odpowiedzi od pracownika TV Republika.

Pracownik TV Republiki próbował udawać twardziela, ale mu nie wyszło. Marszałek Sejmu dosolił mu wtedy tak mocno, że aż wióry leciały.

Ja oczywiście odpowiem, tylko chce wiedzieć, jak głęboka jest pana troska, jak głęboko sięga w historię tego, co się z Odrą działo. A trzeba sobie powiedzieć jasno, że do katastrofy na Odrze przyczynił się nie ten rząd, tylko przysłużyli się ci, którzy przedtem dopuszczali do tego, że państwowe molochy zarządzane przez nepotów obsadzanych tam przez poprzednią ekipę spuszczały solankę z wielkich zakładów przemysłowych, która Odrę zatruwa

- zakasował go Szymon Hołownia.

Wszystko widać na wideo, które umieścił na profilu na Instagramie portal Gazeta.pl.

 Źródło: instagram.com/gazetapl

Fani podziwiają inteligencję Szymona Hołowni

Fani cieszyli się, że Szymon Hołownia wrócił do formy i docenili jego błyskotliwą ripostę.

Brawo, panie Hołownia

Brawo, panie marszałku, świetna odpowiedź dla tych pseudo dziennikarzy pisowych

Niezmiennie podziwiam inteligencję i błyskotliwość

- chwalili na Instagramie Gazety.pl.

Marszałek Sejmu bez wątpienia zasłużył na memy na swój temat.