Ojciec Tadeusz nie mieszka w luksusowym apartamencie. "Nie było łóżka"

Ojciec Tadeusz nie mieszka w luksusowym apartamencie. "Nie było łóżka"

Ojciec Tadeusz nie mieszka w luksusowym apartamencie. "Nie było łóżka"

Karol Porwich/East News

Ojciec Tadeusz Rydzyk to bez dwóch zdań jeden z tych duchownych, którzy wzbudzają bardzo wiele kontrowersji. Kontrowersyjny redemptorysta już niejednokrotnie zabłysnął wypowiedziami na różne tematy. Wiele zainteresowania mediów wzbudza także jego majątek, bo w kuluarach mówi się, że Ojciec Tadeusz jest niezwykle zamożnym człowiekiem. Okazuje się jednak, że rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej, a Rydzyk wcale nie mieszka w najlepszych warunkach. 

Reklama

Ojciec Tadeusz Rydzyk wzbudza kontrowersje

Ojciec Tadeusz Rydzyk ma jednoznaczne poglądy w sprawach polityki i wiadomo, że wspiera on partię Prawo i Sprawiedliwość i ma dobre relacje z prezesem Kaczyńskim. Nie da się także nie zauważyć, że w czasach rządów PiS fundacja związana z Księdzem Tadeuszem dostawała olbrzymie dofinansowania.

To właśnie może wpływać na to, że po zmianie władzy Tadeusz Rydzyk w ostrych słowach wypowiadał się na temat obecnej władzy. Ojciec Tadeusz Rydzyk prosi o modlitwę, żeby odeszły demony nienawiści od najwyższych szczebli.

Ojciec Tadeusz Rydzyk ubrany na czarno JACEK DOMINSKI/REPORTER
EAST NEWS

Warunki mieszkalne Ojca Tadeusza Rydzyka

W kuluarach mówi się, że Ojciec Tadeusz Rydzyk jest bardzo bogatym człowiekiem i ze swoich biznesów czerpie duże zyski. Jaka jest prawda, tego nie wiadomo. Wiadomo jednak, że wcale nie mieszka w ekskluzywnych warunkach.

Portal echodnia.eu wyjaśnia, że Rydzyk mieszka wraz z innymi zakonnikami w domu Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela w Toruniu. Jest to stary budynek z 1972 roku, ale został już odnowiony. Wraz z duchownym mieszka 30 innych zakonników, a teren posesji jest monitorowany.

Sam Ksiądz Tadeusz cytowany przez Wp.pl, w jednym z wywiadów ujawnił, jakie ma warunki mieszkalne.

Łóżko, szafa, biurko, krzesło. Cóż więcej potrzeba? To i tak bardzo dużo. Jak przyjechałem do Torunia, to przez trzy lata co najmniej spałem na materacu. Nie było łóżka, nie było czasu się postarać, a współbraciom nie chciałem zawracać głowy.

Ojciec Tadeusz prosi o modlitwę, żeby odeszły demony nienawiści od najwyższych szczebli.
Źródło: Karol Porwich/East News
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Reklama