Premier Donald Tusk rozpoczął kampanię wyborczą do wyborów samorządowych i zaczął spotykać się ze swoimi sympatykami. Jako jedno z pierwszych miast wybrał Mrągowo. Premier opowiadał o najważniejszych problemów zwykłych Polaków, gdy w pewnym momencie jedna z kobiet przerwała spotkanie i zaczęła wykrzykiwać w stronę premiera dziwne słowa. Wszystko się nagrało. Do sieci wyciekło już wideo.
Spotkanie Donalda Tuska z mieszkańcami Mrągowa
Po wyjątkowo udanych wyborach parlamentarnych, w których koalicja 15 października zdeklasowała Prawo i Sprawiedliwość, przyszedł czas na kolejne wybory, które odbędą się już w kwietniu. Nic więc dziwnego, że politycy rozpoczęli już spotkanie z wyborcami. Premier Donald Tusk pojechał do Mrągowa, gdzie spotkał się ze swoimi sympatykami. Głównym tematem spotkania było rolnictwo. Polityk zapowiedział, że będzie walczył o interesy polskiego rolnictwa oraz, że służby będą przeprowadzać kontrole żywności pochodzącej z Ukrainy w trosce o zdrowie Polek i Polaków.
Czeka nas batalia bardzo poważna. Chcemy do tego podejść maksymalnie odpowiedzialnie. Wytłumaczę to i w Kijowie, i w Brukseli, że my i tak będziemy przeprowadzali tego typu kontrole, bo chodzi o zdrowie obywateli Polski i całej UE. Nie ma możliwości, abyśmy od tych kontroli odstąpili.
Wyjaśnił także, że jego celem jest pogodzenie trzech elementów: elementarnego respektowania ustaleń w ramach UE, pomocy Ukrainie w wojnie z Rosją oraz skutecznej obrony interesów polskiego rolnika, polskiego producenta żywności.
JOHN THYS/AFP/East News
Awantura na spotkaniu z Donaldem Tuskiem
W pewnym momencie spotkanie Donalda Tuska zostało przerwane przez kobietę - pielęgniarkę, która stwierdziła, że premier "skorzystał z jej rady, kiedy jego ciotka pojechała do szpitala". Donald Tusk odparł, że nie wie, o co chodzi i wyjaśnił, że ta kobieta chyba go z kimś pomyliła.
Niestety ze względu na godność osoby bliskiej nie mogę powiedzieć, o jakim wypadku pani mówi, ale nie była to moja ciocia.
W odpowiedzi na to kobieta zaczęła krzyczeć o starych ustawach i zaczęła w wulgarny sposób określać Jarosława Kaczyńskiego.
Ja chodzę k***a 20 lat po sądach.
Premier próbował ją uspokoić.
Niech się pani nie denerwuje.
Kobieta zaczęła być jednak coraz bardziej rozemocjonowana. Po chwili padły kolejne wulgaryzmy, a cała sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli. Na szczęście Donald Tusk zareagował w odpowiedni sposób i w spokojnych słowach poprosił o spokój, a pani została wyprowadzona.
Proszę odejść. Nie ma się co denerwować. Pani jest wystarczająco zdenerwowana.
Nagranie z poniższego zdarzenie można zobaczyć poniżej. Kontrowersyjny fragment został udostępniony przez jednego z użytkowników serwisu X (dawny Twitter). Zdaniem użytkowników serwisu X Donald Tusk koncertowo to rozegrał!
Dziwna sytuacja w Morągu na spotkaniu z Donaldem Tuskiem, który jest wyraźnie zdenerwowany. pic.twitter.com/pzc6i47JfA
— Dr. Z ?? (@stopnwo33) February 11, 2024