Władysław Kosiniak-Kamysz zdecydowanie wypowiedział się na temat polityki migracyjnej w Polsce. Najpierw zaprzeczył utworzeniu wspólnej ochrony granic polsko-niemieckiej, a potem odniósł się do zarzutów prezesa PiS. Minister Obrony Narodowej stwierdził, że to obecna koalicja skutecznie broni polskich granic, wydaje mniej pozwoleń na wjazd, a więcej deportuje cudzoziemców, niż rząd PiS z poprzednich lat.
Władysław Kosiniak-Kamysz w programie Moniki Olejnik
W zeszłą środę Władysław Kosiniak-Kamysz był gościem Moniki Olejnik w programie TVN24 "Kropka nad i", gdzie wraz z dziennikarką rozmawiali o współczesnej polityce, w tym migracji.
Minister Obrony Narodowej opowiedział o nielegalnej migracji i potencjalnej współpracy z Niemcami dotyczącej patroli granicznej. Jak sam Władysław Kosiniak-Kamysz wspomniał, nie zgodził się na propozycję sąsiadów, aby utworzyć wspólny patrol:
Nie, nie! Nie będzie wspólnych patroli. Po stronie niemieckiej są patrole niemieckie, po polskiej stronie będą polskie. Nie będzie nam pan minister z Niemiec mówić, co mamy robić w Polsce. Z sympatią, z szacunkiem, ale my będziemy chronić polskich granic.
W dalszej części wypowiedzi odniósł się do zarzutów polityków Prawa i Sprawiedliwości na temat tego, że rząd sam się rozpada.
Oleg Marusic/REPORTER
EAST NEWS
Władysław Kosiniak-Kamysz pojechał bez pardonu po Jarosławie Kaczyńskim i jego politykach
Podczas rozmowy u Moniki Olejnik polityk odniósł się do słów prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego, który twierdzi, że państwo polskie abdykowało pod rządami Donalda Tuska. Jak można było usłyszeć w wywiadzie:
To jest kłamstwo. To jest manipulacja. Wszystkie dane, które zaraz pozwolę sobie przytoczyć, są po naszej stronie, ponieważ to my zatrzymaliśmy nielegalną migrację, zaczynając od granicy wschodniej.
Skuteczność zapory z 30% na 98%. 25% mniej wiz wydanych. 150 pozwoleń na pobyt czasowy mniej. 17% mniej wydanych pozwoleń na pracę.
Poniżej znajduje się tematyczne wideo. Nagranie pochodzi z Instagrama Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Źródło:Instagram.com/kosiniakkamysz
W dalszej części wywiadu polityk odniósł się do danych na temat deportacji. Okazuje się, że w porównaniu do czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości deportowano o ponad 100% ludzi więcej:
W 2022 roku z Polski deportowano 3818 cudzoziemców. W 2024, kiedy musieliśmy naprawić po PiS, deportowaliśmy 8540 osób – ponad 123 proc. więcej
Jak sam to określił, te dane są "zabó.cze dla PiS". Jak na razie czekamy na odpowiedź Jarosława Kaczyńskiego.