Sławosz jednak leci w kosmos. Do ostatecznej daty wylotu pozostały godziny, a w stacji trwa pełna mobilizacja [wideo]

Sławosz Uznański-Wiśniewski jednak leci w kosmos

Sławosz Uznański-Wiśniewski miał ogromne problemy ze startem w misji kosmicznej. Już sześciokrotnie odwołano jego lot w kosmos. Jak informowaliśmy 13 czerwca: Sławosz Uznański-Wiśniewski nie poleci w kosmos. Cała praca na marne przez jedną, ale ważną rzecz. Najpierw przez złe warunki pogodowe, później przez awarię maszyny, ale w końcu jest. Jest nowa oficjalna i co najważniejsze pewna data startu rakiety kosmicznej Polaka.
instagram.com/astro_slawosz
Tę szczęśliwą informację przekazał sam polski astronauta na swoich mediach społecznościowych. 41-latek poinformował, że ostatecznie wylatuje w kosmos już jutro, czyli 25 czerwca, o godzinie 8:31 czasu polskiego. Jak można było usłyszeć na oficjalnym nagraniu męża Aleksandry Uznańskiej-Wiśniewskiej:

Ostatnie dni, mimo że pełne niespodzianek i pełne emocji, są również pełne skupienia. Jesteśmy gotowi, rozpoczynamy ponownie odliczanie. Do zobaczenia w Kosmosie! Go Poland, go Axiom 4. See you in space.

Poniżej można znaleźć oryginalne nagranie. Wideo pochodzi z konta X astronauty.

Start: 25.06.2025 | 08:31 CEST / 06:31 GMT / 02:31 EDT.

Do zobaczenia w kosmosie!
See you in space! ??#Ax4 #IGNIS #astro_slawosz@esa @Axiom_Space @SpaceX @MRiTGOVPL @POLSA_GOV_PL pic.twitter.com/jnIEVHY59f

— Sławosz Uznański-Wiśniewski (@astro_slawosz) June 24, 2025

Reklama

Lot w kosmos Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego

Sam zainteresowany dodał na nagraniu, że już wkrótce NASA opublikuje swój post w mediach społecznościowych, gdzie udzieli więcej informacji na temat misji astronauty. Misję Polaka można nazwać szczęściem w nieszczęściu. Wszystko przez okoliczności.

Wybór Polaka, który poleci w kosmos, jest nie tylko dla niego, ale też i dla całego kraju ogromnym wyróżnieniem i dumą. Jednak przygotowania, ćwiczenia i czas poświęcony przez Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego wyrównywał korzyści wynikające z lotu. Poza tym sześciokrotne przekładanie daty także nie pomogło ani misji, ani samemu zainteresowanemu.

Życzymy szczęśliwego rychłego startu i bezpiecznego powrotu.