Anna od Jarka mieszka w mieszkaniu komunalnym za pół darmo. Na lokal czeka rodzina z szóstką dzieci

Anna od Jarka mieszka w mieszkaniu komunalnym za pół darmo

Anna Paluch, bo to o niej mowa, to posłanka Prawa i Sprawiedliwości, która nieźle się ustawiła. Polityczka w latach 90. zajęła mieszkanie komunalne w Krościenku nad Dunajcem. Jak powszechnie wiadomo, takie lokale są przeznaczone dla osób najgorzej sytuowanych, których nie stać na własną nieruchomość. Tego z kolei nie można powiedzieć o samej 60-latce.

Wszystko przez jej uposażenie, które robi wrażenie. Tylko w 2022 roku miesięcznie zgarniała 25 tysięcy złotych. Jednak już rok później otrzymała pensję w nowej pracy, którą dostała po znajomości. Witold Kozłowski, który był wtedy marszałkiem województwa małopolskiego, załatwił jej dobrą posadę w zarządzie spółki Małopolskie Dworce Autobusowe. Pracowała tam przez pół roku, miesięcznie zgarniając prawie 14 tysięcy złotych. Z kolei rok temu znów dostała się do Sejmu.

Właśnie dlatego nie może narzekać na wynagrodzenie, choć nadal zajmuje lokal komunalny.

facebook.com/anna.paluch

Anna Paluch płaci grosze za mieszkanie, na które czeka rodzina z szóstką dzieci

Anna Paluch ani myśli zwolnić mieszkanie, które bardziej należy się innym mieszkańcom, niż jej. Przykładem jest, chociażby rodzina z sześciorgiem dzieci, która czeka w kolejce na lokal komunalny. Mimo tego i publicznego wzburzenia sytuacją, jakie miało miejsce dwa lata temu, posłanka Prawa i Sprawiedliwości trzyma się prawie bezpłatnego mieszkania.

Obecnie Anna Paluch płaci czynsz w wysokości 116,43 zł miesięcznie, co jest bardzo niską kwotą, niewspółmierną do kosztów utrzymania lokalu. Poza tym sama nieruchomość ma 38,3 metrów kwadratowych, co przekłada się na niewiele ponad 3 złote za metr kwadratowy. Sprawa wydaje się być jeszcze bardziej absurdalna, ponieważ polityczka ma swój własny dom, który niedawno wybudowała.

Jak widać, nie tylko Karol Nawrocki potrafi zbić interes na cudzym mieszkaniu.