Już w szkole chciał zostać księdzem, ale studia zrobił z matematyki. Bliscy mówią o nim "uważny słuchacz". Oto cała prawda o Leonie XIV

Robert Prevost już w szkole chciał zostać księdzem, ale nie wierzył, że zostanie papieżem

W zeszły czwartek wybrano następcę Franciszka. Ten kandydat zmieni oblicze Kościoła. Mowa oczywiście o Robercie Prevost, który jest pierwszym Amerykaninem, który objął stolicę Piotrową. Nowy Ojciec Święty nie był znany wśród Polaków, choć Jan Paweł II spotkał się ze swoim przyszłym następcą kilkukrotnie w trakcie swojego pontyfikatu.
AKPA
Jednak zanim Robert Prevost został kardynałem, najpierw jako dziecko, już w pierwszej klasie szkoły podstawowej zapragnął wstąpić na drogę powołania do posługi kapłańskiej. Tak też się stało i w wieku 27 lat otrzymał święcenia kapłańskie, a później w Rzymie zrobił doktorat z prawa kanonicznego.

Nim to nastąpiło, Prevost ukończył studia magisterskie z matematyki. Ojciec Wiesław Dawidowski w rozmowie z RMF FM dodał także, że nowy papież jest bardzo uważnym słuchaczem i zanim odpowie, dłużej się zastanawia nad słowami:

Jest bardzo uważnym słuchaczem i nie od razu odpowiada. Ma też matematyczny umysł, zrobił magisterkę z matematyki, więc jest też człowiekiem, który przewiduje wiele ruchów do przodu. Nie chodzi o chłodną kalkulację, ale o dobro osoby, z którą właśnie rozmawia, ale też o większe dobro (...). Pamiętam, jak został kardynałem, napisałem mu gratulacje, a on mi odpisał wtedy: "robię to dla zakonu i dla Kościoła".

Jednak kiedy sąsiadka w jego dzieciństwie przepowiedziała mu, że zostanie głową kościoła katolickiego, stwierdził, że to bzdura. Prywatnie 69-latek ma wiele wspólnego ze swoim poprzednikiem papieżem Franciszkiem.
Pawel Kibitlewski/REPORTER EAST NEWS

Pontyfikat Roberta Prevosta

Nowy papież ma nieco zbliżoną przeszłość i poglądy do niedawno zmarłego Ojca Świętego Franciszka, ponieważ oboje pochodzą z rodzin imigranckich, a Robertowi Prevostowi tak, jak i Franciszkowi bardzo zależało na pokoju na świecie i osobach ubogich. Wspomniał o tym jego brat John Prevost w wywiadzie dla telewizji WGN:

Myślę, że dlatego, że był szkolony w pracy misyjnej w Ameryce Południowej przez wiele lat, będzie opiekował się wykluczonymi. Będzie opiekował się biednymi. Będzie opiekował się tymi, którzy nie mają głosu. Więc myślę, że pójdzie w ślady św. Franciszka i papieża Franciszka.

Na zdj.: Leon XIV, Fot. AKPA
Obecny Biskup Kościoła Rzymskiego ma też drugiego brata Louisa, który stwierdził, że przywódca Następca Świętego Piotra lubi być blisko ludzi, poznawać ich i bardzo docenia relacje z nimi. W wolnych chwilach często spotyka się z bliskimi, a także twierdzi, że otaczanie się ludźmi wzbogaca jego posługę kapłańską.

Inauguracja pontyfikatu papieża Leona XIV ma się odbyć w przyszłą niedzielę (18 maja) o godzinie 10:00 na Placu Świętego Piotra w Watykanie.