Daniel Nawrocki we wpisie na X opowiedział o historii ich rodziny, kiedy to poznał swojego przyszłego wtedy ojca w wieku 2 lat. W dalszej części wpisu opowiedział o 42-latku, jak ten zapisał go na judo, zabrał za granicę i nauczył miłości do patriotyzmu oraz ludzi. Pod koniec opowiedział o samym Jerzym Ż. i kulisach pomocy seniorowi, by ostatecznie zaapelować do ludu. Przy okazji pokazał swoje zdjęcie z młodości z ojcem.
Daniel Nawrocki od Karola Nawrockiego opowiada o historii ich rodziny
Daniel Nawrocki w środę wieczorem opublikował post na X, gdzie opowiedział o przeszłości rodziny. Jak powszechnie wiadomo, Karol Nawrocki nie jest jego biologicznym synem, lecz przysposobionym. Właśnie dlatego nosi jego nazwisko. Niemniej jednak do tej pory nie było jasne, jak to się stało, że historia rodziny polityka jest taka, a nie inna.
Teraz jest już inaczej, bo w jednym z najnowszych postów młodego polityka Daniel Nawrocki opowiedział o początkach jego rodziny. Okazuje się, że miał dwa lata, kiedy poznał partnera mamy, która wtedy była jeszcze studentką i łączyła pracę z edukacją:
Jak wiecie, Karol Nawrocki nie jest moim biologicznym ojcem, ale był, jest i zawsze będzie moim Tatą. Poznaliśmy się, gdy miałem 2 lata, a on 20. Mieszkałem wtedy z Mamą w jednym małym pokoju, ona była wtedy studentką, która ciężko pracowała.
x.com/DanielNawrocki_
Na początku mówił mu po imieniu, ale na końcu nazywał go tatą. Jak sam napisał, szef IPN był dla nich promykiem słońca, który odmienił jego życie:
Tata pojawił się w naszym życiu jak promień słońca – najpierw jako „Karol”, czy „wujek”, a w końcu Tata. To on zabrał mnie na pierwszy mecz piłkarski, na pierwsze wakacje z Mamą, na pierwszą wycieczkę za granicę.
W dalszej części posta napisał, że wkrótce razem zamieszkali w lokum 42-latka, lecz w jednym małym pokoju. W późniejszych latach to Karol Nawrocki miał przekonać 7-letniego Daniela, by ten zapisał się na zajęcia z judo. Miał się cieszyć jego sukcesami bardziej, niż własnymi:
Tata był na każdym turnieju, kibicował i przeżywał moje walki bardziej niż ja. Śmiał się, że to dla niego większy stres niż jego własne mecze piłkarskie czy amatorskie walki bokserskie sprzed lat.
Później wspomniał o słynnej aferze mieszkaniowej swojego przybranego ojca. Poniżej zaś zdjęcie, które dołączył do postu. Pochodzi ono z profilu Daniela Nawrockiego na X, a pokazuje ono młodego Daniela uprawiającego judo, a obok stoi Karol Nawrocki.
x.com/DanielNawrocki_
Daniel Nawrocki broni swojego ojca w sprawie afery mieszkaniowej
W dalszych słowach 21-latek napisał, że to ojciec nauczył go miłości do ojczyzny i bliźnich. Pokazał mu, jak pomagać innym i opowiadał historie o zasłużonych polskich żołnierzach. W pewnym momencie napisał, że poznał Jerzego Ż. gdy był małym chłopcem:
Pamiętam, jak z Tatą poszliśmy do sklepu kupić mu telewizor, jak nosiłem mu siatki z zakupami, jak w Wielkanoc odwiedziliśmy go, by złożyć życzenia i dać mu prezent, bo nikogo innego oprócz sąsiada Karola Nawrockiego nie miał, nikt inny się nim nie interesował. Tata pomagał panu Jerzemu przez lata, nie dla pochwał, ale bo tak trzeba.
Pod koniec stwierdził, że on sam bardzo dobrze zna swojego ojca i chce, by inni też go takiego poznali, czyli jako przyzwoitego:
Czytałem kłamstwa i manipulacje na temat mojego Taty. Zarzuty, które mijają się z prawdą, bolą, bo ja znam go najlepiej. To człowiek, który dał mi dom, miłość i wiarę, że mogę być lepszy. Człowiek, który każdego dnia pokazuje, co to znaczy być przyzwoitym.
Ostatecznie zaapelował do użytkowników portalu X, słowami:
Drodzy, nie dajcie się zwieść kłamstwom i manipulacjom. Poznajcie Karola Nawrockiego, jakiego ja znam – mojego Tatę, który uczy mnie, że warto żyć dla innych.
Cały post młodego polityka można zobaczyć na jego profilu na X. Wpis został też udostępniony poniżej.
W całym tym zamieszaniu chcę powiedzieć kilka słów nie o kandydacie na Prezydenta RP, a o moim Tacie. Jak wiecie, Karol Nawrocki nie jest moim biologicznym ojcem, ale był, jest i zawsze będzie moim Tatą. Poznaliśmy się, gdy miałem 2 lata, a on 20.
Mieszkałem wtedy z Mamą w… pic.twitter.com/Web0Dds7LC
— Daniel Nawrocki (@DanielNawrocki_) May 7, 2025
Jeszcze nigdy nie był tak otwarty.