Kolejny odcinek "Sanatorium miłości" bez dwóch zdań był wyjątkowy. Jak zwykle działo się bardzo dużo. Nie brakowało też zwrotów akcji. Seniorzy stworzyli nieoczekiwane pary na bal, ale jedno pozostało niezmienne - miłość Uli i Stanleya. Para miała okazję odbyć sesję ślubną, więc nic dziwnego, że wszyscy zastanawiają się, czy ten związek zakończy się na ślubnym kobiercu.
"Sanatorium miłości": To wydarzyło się w ostatnim odcinku
W "półfinale Sanatorium miłości" nie zabrakło emocji. Zdzisław i Stanisław zaprosili Anię na bal, ale ostatecznie los zadecydował, że Ania pójdzie ze Stanisławem. Marek wyznał, że zakochał się w Ani, ale ta jeszcze bezpośrednio nie odwzajemniła jego uczucia. Stwierdziła tylko, że cieszy się, że ktoś się w niej zakochał.
Seniorzy mieli za sobą fascynujące wyścigi na torze, pokaz mody na specjalnym wybiegu w towarzystwie Qczaja i pasjonujące rozmowy. Ostatecznie jednak najwięcej emocji wzbudziła relacja Stanleya i Urszuli.
fot. Weronika Marczyk-Kiełbasa/TV
"Sanatorium miłości": Ula i Stanley przygotowują się do ślubu
Para nie ukrywa, że chciałaby wiązać ze sobą przyszłość i traktuje się bardzo poważnie. Oboje zauważyli także, że czują się tak, jakby mieli 20 lat i przeżywają prawdziwą, szaloną miłość. Warto zauważyć, że całkiem niedawno para została przyłapana razem w Warszawie, co sugeruje, że kontynuują swoją romantyczną znajomość: "Sanatorium miłości": Stanley i Ula przyłapani na gorącym pożegnaniu. Spędzili piękne chwile. "Razem nocowali".
W ostatnim odcinku programu widzowie mieli natomiast okazję obejrzeć wyjątkową sesję ślubną Uli i Stanleya. Nic więc dziwnego, że pojawiły się plotki, że związek pary rzeczywiście zakończy się właśnie na ślubnym kobiercu.
Poniżej pokazujemy najciekawsze zdjęcia z ostatniego odcinka "Sanatorium miłości".