Karol Nawrocki ma coraz gorsze poparcie i prawdopodobne jest, że zostanie prześcignięty przez Sławomira Mentzena. Wydawać by się mogło, że w takiej sytuacji Konfederacja rozpocznie ofensywę i krytykę kandydata popieranego przez PiS. Tak się jednak nie stało. Media podają, że sztaby Sławomira Mentzena i Karola Nawrockiego mają podpisany tzw. "pakt o nieagresji".
Sławomir Mentzen i Karol Nawrocki nie atakują się wzajemnie
Sławomir Mentzen rośnie w sondażach, a w niektórych z nich już jest na drugim miejscu. Nie da się nie zauważyć, że w ostanich miesiącach obserwujemy gigantyczny wzrost poparcia dla Sławka Mentzena od grilla. Tak dobrze jeszcze nie było [nasz news].
Wirtualna Polska, powołując się na swojego informatora, podaje, że sztaby wyborcze PiS-u i Konfederacji zawarły "tajny pakt" o nieagresji. Kandydaci mieli się dogadać, aby wzajemnie się nie atakować. Portal powołuje się na informatora z PiS-u.
Wipler mówił niedawno w mediach, że zagłosuje na Nawrockiego w drugiej turze, gdyby nie wszedł do niej Mentzen i że oczekuje podobnych deklaracji z naszej strony. Mamy swoisty pakt o nieagresji z Mentzenem, co poprawi przepływy między nim a Nawrockim w drugiej turze.
instagram.com/slawomirmentzen/
Ewa Zajączkowska: Mamy wspólnego wroga
Warto zauważyć, że o sprawę w czwartek w rozmowie z Radiem Zet pytana była Ewa Zajączkowska. Polityczka Konfederacji powiedziała, że nie sądzi, żeby był jakiś pakt, ale jak sama jednocześnie przyznała, obaj kandydaci mają jednego wspólnego wroga, a jest nim Rafał Trzaskowski.
Nie nazwałabym tego paktem o nieagresji. Po prostu mamy wspólnego wroga. Jest nim Rafała Trzaskowskiego.
Poniżej pokazujemy zdjęcia z wieców Sławomira Mentzena. Nie da się nie zauważyć, że na spotkania z kandydatem przychodzi naprawdę mnóstwo ludzi, a sam Mentzen ma szanse wejść do drugiej tury.