Marcin Prokop wziął w obronę Szymka celebrytę. Ma dla niego radę

Spadające poparcie dla Szymona Hołowni

Szymon Hołownia wystartował w wyborach prezydenckich z myślą, że zajmie co najmniej trzecie miejsce i powtórzy swój wynik sprzed pięciu lat, gdy przekroczył barierę 13 proc.

W wyborach w 2025 roku droga jednak do tego daleka. Jak podaje portal ewybory.eu, marszałek Sejmu notuje średnie poparcie na poziomie 5,4 proc. i cały czas jest w trendzie zniżkowym. Niektóre badania dają Hołowni jeszcze mniej, bo tylko 3,4 proc.

AKPA

Marcin Prokop ma radę dla Szymona Hołowni

O spadające poparcie dla Hołowni został zapytany w programie Kuby Wojewódzkiego - Marcin Prokop. Popularny prezenter telewizyjny i dobry przyjaciel Hołowni postanowił udzielić radę marszałek Sejmu.

Gdybym był na jego miejscu, bym wymienił te 5 proc. na jakąś istotną funkcję w strukturach europejskich. Powiedziałbym, Donaldowi Tuskowi: »słuchaj, ja nie wystartuję, te 5 proc. przepycham na Trzaskowskiego czy tam na kogo chcecie, a za to zaproponuj mi coś, co mnie ustawi na najbliższe lata i co będzie dla mnie realną formą sprawowania władzy«. Dowiezienie tych 5-7 proc. prezydentury nie zagwarantuje. Natomiast to jest waluta, którą można zagrać i wymienić ją na coś, co realnie da Ci szansę porządzić.

Na sugestię Wojewódzkiego, że Hołownia powinien się wycofać, ten odparł, że marszałek Sejmu to jest jeden z nielicznych polityków, który naprawdę wierzy w swoje powołanie, swoją misję.

Ja jemu i wszystkim, którzy mnie o to pytali, zawsze powtarzałem, że w polityce możesz być albo szlachetny, albo skuteczny. Byli szlachetni politycy, wspaniali, etosowi, tacy jak Jerzy Buzek, chociażby, który był premierem. Skuteczność tych osób była znikoma. W polityce niestety wygrywają łobuzi, a Szymon nie jest łobuzem i chyba nie chce nim być.

Poniżej pokazujemy memy na temat Szymona Hołowni.