Sprawa z bieganiem Sławomira Mentzena stała się tak głośna w sieci, że reakcja internautów dotarła do samego polityka. Przez co on nie tylko wytłumaczył obywatelom, że sprawniej przemieszcza się między miastami, kiedy biegnie, ale też zmienił sposób transportu. Zamiast polegać na własnych nogach, teraz woli jeździć na hulajnodze elektrycznej. Przy tym nie zapomina o fanach i nadal chętnie pozuje do zdjęć, często w usłudze 2w1.
Sławomir Menzten już nie biega. Ma podstawiany nowoczesny sprzęt komunikacyjny
Sprawa biegów politycznych urosła do sporej rangi. Sławomir Mentzen prześcignął, i to dosłownie, w tym temacie Karola Nawrockiego, który organizował biegi w Warszawie. Kiedy tydzień temu po raz pierwszy tchórzliwy Sławomir Mentzen dał dyla, kiedy ludzie chcieli mu zadać kilka pytań, sprawa urosła do rangi narodowej. Po tym, jak obywatele nagrali kolejny tego typu filmik z jego udziałem: Biegacz Sławek chyba pomylił konkursy. Co rusz biega w garniaku po ulicach, ten zdecydował się zmienić taktykę.
instagram.com/slawomirmentzen
Sławomir Mentzen korzysta z hulajnogi elektrycznej
Kilka dni temu lider Konfederacji nie tylko wyjaśnił, że szybciej dostaje się z miejsca jednego spotkania z ludźmi na drugie, kiedy biegnie do samochodu, który z kolei rusza przed wszystkimi, ale także zmienił sposób przemieszczania się. Być może odległości między miejsce, gdzie odbywa się wiec, a znajduje się parking są za bardzo od siebie oddalone.
Niezależnie od powodu, teraz już wiemy, że Sławomir Mentzen zamienił siłę własnych nóg na hulajnogę elektryczną. Poniżej na nagraniu widać, jak polityk trochę idzie, a trochę biegnie do hulajnogi, po czym odjeżdża. Jednak stara się być wielozadaniowy i w trakcie jazdy pozuje jeszcze do zdjęcia z fanem.
Tematyczne wideo zamieszczone poniżej pochodzi z Instagrama Michała Marszała.
Cóż, byle bezpiecznie i do celu.