Jarosław Kaczyński w piątek 6 grudnia stracił immunitet i zostanie pociągnięty do odpowiedzialności w związku z oskarżeniami aktywisty Zbigniewa Komosy o pobicie. Sieć obiegło nagranie, na którym widać reakcję prezesa PiS na wynik głosowania.
Jarosław Kaczyński — uchylenie immunitetu
W piątek w Sejmie rozegrała się niezła inba, która nawet filozofom się nie śniła. Sejm uchylił immunitet Jarosławowi Kaczyńskiemu w związku z wnioskiem dotyczącym naruszenia nietykalności cielesnej aktywisty Zbigniewa Komosy. Przypomnijmy, że Jarosław Kaczyński został oskarżony przez Zbigniewa Komosę o pobicie.
Posłowie przegłosowali ten wniosek i teraz prezes PiS zostanie pociągnięty do odpowiedzialności w związku z tym oskarżeniem. Wniosek ten został złożony przez Komendanta Głównego Policji.
Andrzej Iwanczuk/REPORTER/ East News
Wynik głosowania był następujący:
- za — było 241 posłów
- przeciw — było 206 posłów (prawie cały klub PiS, Konfederacji i Republikanów)
Nikt się nie wstrzymał, a 13 posłów nie głosowało.
Wynik głosowania w sprawie uchylenia immunitetu Jarosławowi Kaczyńskiemu pokazał na Instagramie Cezary Tomczyk, Wiceminister Obrony Narodowej.
instagram.com/cezarytomczyk
Przypomnijmy, że zaledwie kilka dni temu Jarosław Kaczyński palnął, że nie zgadza się, aby go pociągnąć do odpowiedzialności za dymy na miesięcznicy [memy]. No ale przyszła kryska na matyska.
Tak Jarosław Kaczyński zareagował na uchylenie immunitetu [wideo]
Sieć obiegło już wideo, które pokazuje reakcję i minę Jarosława Kaczyńskiego na informację, że stracił immunitet. Prezesa PiS nagrał siedzący naprzeciwko Roman Giertych.
Mina Kaczyńskiego w chwili gdy stracił immunitet bezcenna
- podpisał wideo, które umieścił na X.
Mina Kaczyńskiego w chwili gdy stracił immunitet bezcenna. pic.twitter.com/dq8sRMXMIl
— Roman Giertych (@GiertychRoman) December 6, 2024
Prezes PiS nie wyglądał na zaskoczonego głosowaniem, a na jego twarzy pojawił się nawet coś jakby uśmiech.
x.com/GiertychRoman
Jarosław Kaczyński: "Sojusz intelektualistów z lumpami"
Jarosław Kaczyński zareagował dość nerwowo na uchylenie swojego immunitetu, choć udawał, że wcale nie jest zaskoczony. 74-latek jednak stracił panowanie nad sobą, bo w trakcie swojej wypowiedzi użył słowa "lumpy".
Spodziewałem się tego i można powiedzieć, że pięknie, zawsze uważałem, że to, co działo się w II połowie lat 40., sojusz, wtedy intelektualistów z lumpami, w tej chwili jest sojuszem tych, których wypromował PRL
- mówił, jak podaje Gazeta.pl.
Gdy dziennikarze dopytywali go, czy uważa, że "lumpy" uchyliły mu immunitet, rozkręcił się jeszcze mocniej.
To ludzie, którzy popierają lumpów
- odparł.
Na koniec Jarosław Kaczyński stwierdził, że Zbigniew Komosa "niewątpliwie jest lumpem".