Daniel Obajtek pozbywa się swoich dóbr materialnych, przepisując je na syna lub oddając w dzierżawę fundacjom. Jest to częste wśród polityków, którzy wolą oficjalnie wykazywać mniejszy majątek, aniżeli mają w rzeczywistości. Poza tym może to mieć związek z rozliczeniem jego pracy w Orlenie, do której zespół nadzorujący ma masę zastrzeżeń. W tym celu przegłosowano uchwałę, dzięki której będzie można domagać się roszczeń od 48-latka.
Daniel Obajtek jest dobry w przepisywaniu dóbr na rodzinę
Daniel Obajtek pozbywa się swoich dóbr osobistych. Były prezes Orlenu jest majętnym człowiekiem, który jeszcze do niedawna mógł się pochwalić pałacem, dwoma hotelami, sześcioma domami, dwoma mieszkaniami, ośmioma domami letniskowymi i kilkunastoma hektarami ziemi.
Jednak już pod koniec 2023 roku zaczął sukcesywnie pozbywać się majątku. Przepisywał go głównie na syna, w postaci kilku działek, ale w grę wchodził też dworek, który wypożyczył fundacji Handicap w Zakopanem. Teraz 48-latek znowu dzieli swoje dary.
facebook.com/obajtekdaniel
Chodzi o kolejne działki o łącznej powierzchni 5,4 ha, zlokalizowane na Mazurach. Te Obajtek oddał swojemu synowi, Piotrowi, które zostały na niego oficjalnie przepisane. Pomimo wprowadzonych zmian Daniel Obajtek zastrzegł sobie w papierach, że nadal może z nich bezpłatnie korzystać. Oprócz tego polityk PiS przepisał swój dworek w Borkowie na rodzinną fundację.
O całej sprawie jako pierwszy poinformował dziennikarz Radia Zet, Mariusz Gierszewski, który opublikował post na X. Poniżej oryginalny wpis.
Daniel Obajtek przeprowadza zmiany majątkowe.
Przepisał sławny dworek w Borkowie na swoją Fundację Rodzinną.(dworek,działki nadal użytkuje Fundacja Handicap) Przepisał działki na Mazurach na syna. NWZA Orlenu ma dziś zajmować się projektem roszczeń wobec Obajtka. @RadioZET_NEWS pic.twitter.com/WR26kiwpZX— Mariusz Gierszewski (@MariuszGierszew) December 2, 2024
Reklama
Nadszedł czas rozliczeń Daniela Obajtka
W ostatni poniedziałek miało miejsce nadzwyczajne zgromadzenie Orlenu, na którym dokładnie przyjrzano się 48-latkowi i jego byłym współpracownikom. Według przeprowadzonego audytu Daniel Obajtek i jego zarząd popełnili szereg nieprawidłowości, które teraz obecny zarząd chce wyjaśnić.
Podczas zgromadzenia przegłosowano uchwałę, która pozwoli domagać się roszczeń od byłego wójta Pcimia. Mariusz Gierszewski z Radia Zet ustalił, że w przyszłości będzie można rozliczyć polityka z zaniżania cen paliw, niepotrzebnych umów i wydatków:
Źródłem przyszłych roszczeń mogą być sprawy dotyczące zaniżania cen paliw, nieuzasadnione umowy sponsoringowe i darowizny, umowy detektywistyczne, zakup Ruch S.A., nieuzasadnione wydatki reprezentacyjne i sprawa Orlen Trading Switzerland.
Czas pokaże, jak sytuacja się rozwinie.