Rafał i Małgorzata Trzaskowscy poznali się w Warszawie, gdzie studiował polityk, ale musieli żyć na odległość przez pięć lat, kiedy to Małgorzata studiowała na swoim rodzinnym Śląsku. Jednak po zdobyciu przez nią wykształcenia, para pobrała się w 2002 roku i na stałe osiedliła w stolicy. Pomimo początkowych trudności Małgorzaty z aklimatyzacją w Warszawie, ich małżeństwo kwitnie i zakochani doczekali się 20-letniej dziś córki Aleksandry i 15-letniego syna Stanisława.
Niespodziewany początek związku Rafała Trzaskowskiego i jego żony Małgorzaty
Rafał Trzaskowski stał się popularnym politykiem, kiedy to został wybrany na prezydenta Warszawy. Jego sława wzrosła, kiedy to stanął do rywalizacji w wyborach prezydenckich. Mimo że w 2020 roku o włos przegrał z Andrzejem Dudą, on sam zyskał spore uznanie i jeszcze większą rozpoznawalność praktycznie na cały kraj.
Do tamtej pory o jego życiu prywatnym nie było wiadomo zbyt wiele. To się zmieniło, kiedy Trzaskowski coraz częściej zaczął pojawiać się w mediach, także społecznościowych i promować siebie jako polityka ogólnokrajowego. To właśnie wtedy zarówno on, jak i jego żona, zaczęli coraz częściej opowiadać o ich rodzinie.
Jednak zanim mogli się nią stać, oboje musieli przejść przez próbę czasu. Wszystko, dlatego że Małgorzata, jeszcze wtedy Bronisławowska, mieszkała w Rybniku, rodzinnym mieście na Śląsku, a jej wybranek w stolicy. To żona polityka zwróciła na niego jako pierwsza uwagę, oglądając zdjęcia swojego brata ze studiów. Wtedy zobaczyła Trzaskowskiego po raz pierwszy.
instagram.com/trzaskowskirafal/
Para poznała się nieco później w Natolinie, w Warszawie, dokąd Małgorzata Trzaskowska przyjechała, aby wspierać brata, który kończył studia. Kiedy po raz pierwszy ujrzała pięknego Rafała, od razu wiedziała, że będzie jej mężem. Tak też opowiadała magazynowi "Vogue":
Oglądałam zdjęcia mojego brata ze studiów i na jednym z nich zobaczyłam chłopaka, który mnie zaciekawił. Później przyjechałam do brata na zakończenie roku kolegium europejskiego na Natolinie. Zobaczyłam z daleka Rafała i w mojej głowie pojawiła się, zupełnie nie wiem skąd, myśl: »To będzie mój mąż«. Sama się wtedy śmiałam z tego dziwnego przeczucia.
Jednak ich miłość została wystawiona na próbę. Próbę odległości między parą.
Pięcioletnia rozłąka i nowe życie w Warszawie
Pomimo związku z krótkim stażem, para postanowiła być razem pomimo przeciwności losu. Nie było to łatwe, ponieważ ukochany Małgorzaty mieszkał w Warszawie, a ona zaczęła studia na Akademii Ekonomicznej na Śląsku, przez co zakochani w ciągu następnych pięciu lat podróżowali między stolicą a Śląskiem.
To była ogromna próba dla ich miłości, którą przezwyciężyli i udowodnili sobie oraz innym, że ich uczucie jest tego warte. Ważne było również to, że w międzyczasie nie zaniedbali innych równie istotnych spraw, o co martwiła się mama Małgorzaty:
Przez następne kilka lat podróżowaliśmy do siebie pociągami, które na szczęście jeździły szybko i często. Żeby nie marnować czasu, starałam się też zdawać wszystkie możliwe egzaminy w terminach zerowych. Chciałam też udowodnić mojej mamie, która trochę się martwiła tymi podróżami, że nasza relacja nie wpłynie negatywnie na moje wyniki w nauce.
Jednak udało się i w 2002 roku para, po skończonych studiach Małgorzaty, pobrała się i zamieszkała razem w Warszawie. Na początku młodej Ślązaczce wcale nie było łatwo, bo tęskniła za rodziną, ale czas pomógł jej poukładać wszystkie sprawy. Najpierw pracowała w agencji reklamowej, a później objęła stanowisko w urzędzie miasta, o czym także opowiedziała w wywiadzie dla magazynu "Vogue":
Jednak, jak sama przyznała, początki nie były łatwe. Tęskniłam za rodziną, która została w Rybniku. Najpierw pracowałam w agencji reklamowej, ale po urodzeniu pierwszego dziecka wybrałam bardziej stabilną pracę w samorządzie
AKPA
Para doczekała się dwójki dzieci, córki Aleksandry, urodzonej w 2004 roku i syna Stanisława, który pojawił się na świecie pięć lat później. To właśnie on jest bardziej chętny uczestniczyć w życiu politycznym i medialnym swojego ojca, bo jego starsza siostra unika rozgłosu i pragnie prywatności.
Parze życzymy wiele lat wspólnego życia, pełnego miłości i wzajemnego szacunku.