Koledzy Jarka obwiniani za zalanie Kłodzka i Nysy. "Chyba psu na budę tam są zbiorniki potrzebne" [wideo]

Koledzy Jarka obwiniani za zalanie Kłodzka i Nysy. "Chyba psu na budę tam są zbiorniki potrzebne" [wideo]

Koledzy Jarka obwiniani za zalanie Kłodzka i Nysy. "Chyba psu na budę tam są zbiorniki potrzebne" [wideo]

Wojciech Olkusnik/East News; Piotr Molecki/East News; Jan Bielecki/ East News

W obliczu dramatycznej powodzi, wiele osób dopatruje się przyczyn nie tylko w prognozach pogody, ale również w odwołanych projektach budowy zbiorników retencyjnych, które miały zapobiec takim tragediom. Za zalanie Kłodzka i Nysy niektórzy obwiniają osoby związane z partią Prawo i Sprawiedliwość.

Reklama

PiS obwiniane za zalanie Kłodzka i Nysy

Kotlina Kłodzka od lat boryka się z problemem powodzi. W ostatnich dniach mieszkańcy m.in. Kłodzka i Nysy musieli stawić czoła żywiołowi, a wielka woda wyrządziła ogromne szkody. Na tapet wrócił temat zbiorników retencyjnych.

W 2019 roku jak na tacy podano politykom plan opracowany na zlecenie Wód Polskich, w którym przewidziano budowę pięciu zbiorników retencyjnych wzdłuż Białej Lądeckiej. Choć projekt miał docelowo rozwiązać problem powodzi w regionie, protesty ruszyły pełną parą.

Mieszkańcy stanęliby bowiem przed koniecznością opuszczenia swoich domów. Oprócz niepokoju ich o dalsze losy głównym argumentem była też obawa o utratę malowniczych krajobrazów, z których żyje lokalna turystyka.

Powódź na południu Polski Wojciech Olkusnik/East News

Protest przeciwko zbiornikom retencyjnym w Kotlinie Kłodzkiej

Sytuacja zaogniła się w maju 2019 roku, gdy ówczesna minister edukacji z ramienia Prawa i Sprawiedliwości — Anna Zalewska, zadeklarowała, że wycofają się z projektu budowy zbiorników retencyjnych w Kotlinie Kłodzkiej.

Anna Zalewska w beżowej marynarce Jan Bielecki/East News

Tego samego roku Marek Gróbarczyk, który za rządów partii Jarosława Kaczyńskiego sprawował funkcję ministra gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej, wypowiedział się jeszcze bardziej dosadnie. Na materiale z archiwum TVN24 BiS usłyszeć można:

Byłoby czymś nieodpowiedzialnym zaplanowanie kolejnych dziewięciu zbiorników. Jak to mówią, chyba psu na budę tam są one potrzebne.

TVN24 BiS

Ostatnie powodzie w Kłodzku, Nysie i Lądku-Zdroju stawiają jednak pytanie, czy te zbiorniki z całą pewnością były aż tak zbędne, jak wówczas twierdzono. Nie brakuje głosów oskarżających Prawo i Sprawiedliwość za zaniedbanie i niewykorzystanie szansy na poprawę bezpieczeństwa mieszkańców Kotliny Kłodzkiej.

Dobrotliwy Andrzej wyciągnął pomocną dłoń do powodzian. Udostępni im swoją rezydencję w Wiśle.
Źródło: instagram.com/prezydent_pl; prezydent.pl
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Reklama