Adam Glapiński, znany przede wszystkim jako prezes Narodowego Banku Polskiego, postanowił ostatnio pokazać, że ma nie tylko rezerwy złota, ale i złote serce. Wraz z żoną przygarnął dwa bezdomne psiaki ze schroniska.
Adam Glapiński zaadoptował dwa psy
Adam Glapiński to człowiek o złotym sercu. Prezes Narodowego Banku Polskiego, który na co dzień zajmuje się rezerwami walutowymi naszego kraju, postanowił wprowadzić nieco więcej kapitału do swojego życia. To dwie czworonogie suczki, które trafiły pod jego dach prosto ze schroniska w Radomiu.
Facebook/ Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Radomiu
Atena i Amanda, bo tak się wabią, mają za sobą dość pieskie życie. Przywiązane do ławki przez rodzinę poprzedniej właścicielki, która niestety zniknęła z ich życia, nie miały szans na znalezienie nowego, kochającego domu.
Po miesiącach oczekiwania i licznych ogłoszeniach, w końcu zadzwonił telefon. To była rodzina Glapińskich. Na szczęście państwo Glapińscy postanowili nie rozdzielać czworonożnych przyjaciółek i przygarnąć do siebie obie suczki.
Adopcja psów przez Adama Glapińskiego
Kasia Gromska związana ze schroniskiem dla bezdomnych zwierząt w Radomiu opublikowała wzruszającą historię piesków na swoim profilu na portalu Facebook.
facebook.com/Kasia.Gromska.GlosemTYCHcoSameOpomocNIEpoprosza
Okazuje się, że procedura adopcyjna była niemal tak skomplikowana jak uzyskanie kredytu hipotecznego. Najpierw wizyta przed-adopcyjna, a później spotkanie zapoznawcze. Po trzech dniach wszystkie formalności zostały dopięte na ostatni guzik, a Atena i Amanda mogły wreszcie udać się do swojego nowego domu.
Adam Glapiński, choć twardo stąpa po ziemi, ma zdecydowanie miękkie serce. Nie ma się co dziwić, w końcu psy to najlepsza inwestycja, a ich miłość jest bezcenna.