Robert Lewandowski kilka lat temu kilka lat temu najpierw obronił pracę licencjacką, a potem magisterską na łódzkiej uczelni, która znana jest z handlowania dyplomami. Łódzka socjolog Barbara Mrozińska w rozmowie z Onet.pl stwierdziła, że Lewandowski dwukrotnie zaliczył u niej przedmiot. Kłopot w tym, że ani razu nie pojawił się na zajęciach.
Wykształcenie Roberta Lewandowskiego
Robert Lewandowski to jeden z filarów naszej kadry. Kapitan reprezentacji rozpoczął studia jeszcze jako 17-latek, ale ze względu na karierę sportową, dokończył licencjat 10 lat później dopiero w 2017 roku w Wyższej Szkole Edukacji w Sporcie. W 2020 roku obronił magisterkę.
Informator Onet.pl podaje, że Lewandowski ma jeszcze dyplomy, które uzyskał na jednym z łódzkich uniwersytetów, który znany jest z handlowania dyplomami.
Robert oba dyplomy z Łodzi dostał więc po znajomości, ale w pewnym momencie zrozumiał, że kłamstwo ma krótkie nogi i zapobiegliwie tymi papierami nigdy się nie pochwalił. Dziwnie przecież wyglądałoby, gdyby okazało się, że w pocie czoła 13 lat studiował w Warszawie, a tu nagle szybko zdobył dwa dyplomy w Łodzi. Finał był taki, że w legalny sposób dokończył studia, które dawno temu rozpoczął w Warszawie, a dyplomy z Łodzi miały pozostać wielką tajemnicą wąskiego grona osób.
Oliwy do ognia dolała jeszcze dr Barbara Mrozińska - łódzka socjolog, która opublikowała bardzo interesujący wpis na platformie X.
Robert Lewandowski kupił dyplom w prywatnej uczelni w Łodzi. Piszę to z całą odpowiedzialnością, bo »zdał« u mnie dwa egzaminy. O wszystkim dowiedziałam się w czasie przesłuchania jako świadek w tej obrzydliwej sprawie.
Robert Lewandowski kupił dyplom w prywatnej uczelni w Łodzi. Piszę to z całą odpowiedzialnością bo „ zdał” u mnie dwa egzaminy. O wszystkim dowiedziałam się w czasie przesłuchania jako świadek w tej obrzydliwej sprawie.
— Barbara Mrozińska (@BMrozinska) July 7, 2024
Internauci tworzą memy o "zakupach Lewandowskiego"
Internauci z rozbawieniem podsumowują zakupy Lewandowskiego i porównują go do Jacka Bartosiaka, który także stracił dyplom, tyle że doktora. Nie zabrakło także nawiązań do Mariusza Pudzianowskiego.
instagram.com/michalmarszal/
Fani zwracają także uwagę na potencjalną reakcję Igi Świątek oraz przypominają wpis pani doktor Barbary Mrozińskiej.