"I ja mu wtedy mówię". Lech elektryk też bywa zabawny [memy]

Lech Wałęsa "I ja mu wtedy mówię"

Wypowiedzi Lecha Wałęsy często były zabawnie komentowane przez internautów i nic dziwnego. Warto bowiem zauważyć, że Wałęsa był z zawodu elektrykiem i sam na własnej skórze uczył się funkcjonowania w trudnym, i wymagającym świecie polityki.

Lech Wałęsa o tym, że nie łatwa to sztuka przekonał się także i po prezydenturze. W 2016 roku były prezydent dodał znamienny wpis na Facebooku, w którym zasugerował, że Donald Trump na nim się wzorował i to dlatego podjął decyzję o tym, żeby zostać prezydentem.

Cieszę się, że pamięta on (Donald Trump - przyp. red) naszą rozmowę w 2010 w jego klubie na Florydzie. Podobno wtedy pomyślał: „Skoro w Polsce możliwe było, aby robotnik obalił komunizm i został prezydentem, to dlaczego w kapitalistycznej Ameryce milioner nie może zostać prezydentem…” Jak widać i dla niego moja historia była inspiracją do działania.

Internauci skomentowali memami

Do tej znamiennej sprawy natychmiast odnieśli  się internauci, którzy skomentowali wypowiedź Wałęsy memami, które przeszły do historii polskiego internetu. Tym samym były prezydent został "obarczony" odpowiedzialnością za największe sukcesy i porażki w dziejach historii. Pojawiły się zabawne porównania do Elona Muska, Krzysztofa Kolumba, czy Olgi Tokarczuk, a nawet do Einsteina.

Kwejk.pl

Memy "I ja mu wtedy mówię" oraz inne zabawne obrazki związane z życiem i działalnością Lecha Wałęsy znajdziecie w naszej galerii. Warto sprawdzić, bo potężna dawka śmiechu jest gwarantowana.